Autor: Witek Prytek (jazz_at_czasnaeb.pl)
Data: Sun 14 Feb 1999 - 11:59:04 MET
Robert Wojciechowski napisał(a) w wiadomoci:
<36c69059.1364446_at_news.tpnet.pl>...
>Jestes przecietnym uzytkownikiem komputera.Na dysku nie masz
>bazy swojej firmy bo w tym przypadku robilbys backupy.
>Ale dane tam zgromadzone w przeliczeniu nawet na godziny
>sciagania jakis materialow/programow z sieci posiadaja
>wartosc ktorej zlekcewazenie przez kogos takiego
>jak pracownik serwisu jest trudne do zrozumienia.
>
>Ten pracownik na pewno zdaje sobie sprawe ze im nizej
>stoi klient na szczeblu komputerowego wtajemniczenia
>tym wieksze znaczenie ma dla niego kazdy bajt ocalalej
>informacji, kazdy programik ktorego nie trzeba wypraszac
>znowu od znajomego. Dlatego tez stosowana przez
>-pewnie wiekszosc- serwisow metoda
>
>" jak nie pomogla reinstalacja to sformatujem, zainstalujem
>-jak znowu nie bedzie dzialac to zobaczymy o co chodzi"
>
>moze byc wygodna dla serwisu przez telefon ale jesli sprzet
>mamy na miejscu to od poswiecenia killkunastu minut na
>znalezienie przyczyny problemu firma nie zbankrutuje.
>
>Taki pracownik firma oszukuje klienta - pewne rzeczy
>mozna zrobic inaczej tylko ktoby tam glowe sobie
>zawracal .
>
>Na skasowanie jakichkolwiek danych - a wszczegolnosci
>wszystkich serwis powinien miec pozwolenie od klienta.
>Pozwolenie nie wynikajace z zapisu ze "nie odpowiada za dane
>na dysku" - ale z chociazby poinformowania klienta ze
>jedynym rozwiazaniem dajacym jakies gwarancje jest wyczyszczenie
>dysku i powtorna instalacja.
>
>Sposobow na unikniecie bezpowrotnego zniszczenia danych jest
>tak wiele ze nie bede ich tu wymienial bo zainteresowani wiedza
>najlepiej ze nie o to chodzi.
>
>
>Niszczac dane serwisant stawia sie ponizej psychola-chakera
>demolujacego systemy - bo jemu klient zaufal .
Wracajac do poczatku dyskusji, pytanie ogolnie brzmialo tak:
Czy serwis w ramach normalnych, rutynowych (czyli w przypadku napraw
gwarancyjnych - bezplatnych) napraw ma obowiazek oddac komputer z
zawartoscia dysku twardego w stanie jak z przed naprawy ?
Otoz, uwazam, ze nie, bo
1. Jest to dodatkowa praca - serwis ma naprawic uszkodzenie, a nie robic
uzytkownikowi pozadki na dysku.
(analogicznie - straz pozarna nie ma obowiazku zostawic lokalu po akcji w
stanie nienaruszonym :)
2. Jest to niemozliwe - serwis nie ma obowiazku znac wszystkich mozliwych
formatow zapisu dokumentow i powiazan miedzy nimi, a tym samym nie jest w
stanie ocenic co jest informacja, a co smieciem.
Wszelkie pomysly aby "szukac przyczyny awarii" itp, itd sa glupie.
Serwisant, ma w maksymalnie krotkim czasie (czas to pieniadz) naprawic
uszkodzenie i oddac sprawny sprzet klientowi. Prosze pamietac - klient
przewaznie kupuje peceta z zainstalowana winda - sprzedawca/serwisant
odpowiada tylko do tego momentu. To co sie potem ze sprzetem dzieje jest juz
sprawa klienta. Sprzedawca nie odpowiada za awarie wynikle z instalowania
roznych programow, sterownikow, i innych temu podobnych.
Oczywiscie sprawy maja sie zupelnie inaczej w przypadku napraw odplatnych.
Wowczas "klient nasz Pan". Chce backup - bedzie mial, chce odzyskac dane -
odzyskamy, chce instruktazu i szkolenia - zrobimy. Oczywiscie za wszystko
zaplaci (i to raczej sporo). I to jest normalne. Jestes glodny - zrob sobie
obiad. Nie chce ci sie (albo nie potrafisz) - idz do restauracji - ale tam
zaplacisz.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:13:06 MET DST