Re: Serwis Asus i nieuwzględniona reklamacja

Autor: Piotr M <xx_at_xx.xx>
Data: Mon 26 Jul 2010 - 21:12:00 MET DST
Message-ID: <op.vggsyajf13q3bq@piotr-komputer>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed; delsp=yes

Dnia 26-07-2010 o 16:43:52 qwerty <qwerty01@poczta.fm> napisał(a):

> Użytkownik "Piotr M" <xx@xx.xx> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:op.vggbewzy13q3bq@piotr-komputer...
>> Kabel nie został uszkodzony z mojej winy, dlatego nie muszę nic
>> przemilczać. Pech, że tak to wyglądało. Ale nie fair jest to że jestem
>> stratny z iny Asusa i to że mnie wkręca na dodatkowe koszta za jakiś
>> transport i w dodatku kiedy sam do sklepu przynoszę sprzęt. Jest to
>> stała praktyka? Gdybym wiedział to bym może go nie oddawał a naprawił
>> ten kabel.
>
> Postaw się w ich sytuacji. Przychodzi osoba z zasilaczem, który wygląda
> na rozcięty. Gdybyś od razu zareagował i wysłał do nich to niemiałbyś
> problemów.

Tak, dlatego traktuje to w kategorii pecha swojego, a napisałem tu w
charakterze podzielnia się historyjką.

Inna sprawa, co mnie akurat zaskoczyła mocno to ten koszt transportu, tym
bardziej co przeciec jest to oddawane do sklepu. I ciekawe podejście że
jak sie zostawi u nich taki zasilacz ("niby" celem utylizacji) to
odstępują od kosztu transportu.

-- 
pzdr, Piotr M
"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
    - Szukałem, ale nie znalazłem."
Received on Mon Jul 26 21:15:02 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 26 Jul 2010 - 21:51:03 MET DST