Monitory Philips, sklep Lorien (Wawa) - odradzam!! [bardzo dlugie]

Autor: Michal Paszko (mpaszko_at_stock.REMOVE_THIS.wne.uw.edu.pl)
Data: Wed 03 Nov 1999 - 20:44:30 MET


Ponizszy tekst jest przeredagowana wersja tego, co kilka dni temu
wyslalem moim znajomym ku przestrodze. Teraz doszedlem do wniosku, ze
warto sprawe poruszyc na kworum publicznym. Z gory przepraszam za
crosspost, ale mysle, ze jest on uzasadniony, bowiem sprawa dotyczy
kupna monitora (pl.comp.pecet) w jednym z warszawskich sklepow
(pl.regionalne.warszawa). Post ten bedzie mial swoja kontynujacje na
w/w grupach (Subject: Warszawski rynek sprzetu komputerowego) oraz na
pl.cos.prawo (Subject: Gwarancja a zwrot zakupionego dobra).

Opis zdarzenia

Po zebraniu i przeanalizowaniu informacji z prasy komputerowej,
internetu i od znajomych postanowilem nabyc monitor Philips 107MP
Brilliance - top of the line 17" Philipsa. Dostal on maksymalna liczbe
punktow za jakosc obrazu w tescie w jednym z magazynow, w
innym prawie maks, i glownie to mnie przekonalo. TO BYL BLAD!
Znalazlem sklep, w ktorym monitor ten byl wzglednie tani - Lorien w
Warszawie na ulicy Ptasiej i kupilem nie testujac samodzielnie przed
zakupem. TO BYL KOLEJNY BLAD! Stalo sie tak z kilku powodow:
- warunki w sklepie, choc na tle innych sklepow wypadaja niezle, nie
sprzyjaja testowaniu monitora - nie mozna wygodnie usiasc przy
normalnym stanowisku komputerowym, klawiature trzeba trzymac w rekach
etc.
- ojciec moj - kierowca bardzo sie spieszyl
- zaufalem testom w prasie.
Po zainstalowaniu monitora w domu okazalo sie, ze ma koszmarne
przebarwienia w rogach i przy krawedziach obrazu, zas testy na
zbieznosc barw wypadaja slabo. Nie mozna takze w 100% zlikwidowac
efektu mory, a na dodatek dekiel maskujacy przewody nie chcial sie dac
przymocowac (dziurki nie pasowaly do zaczepow). Zadzwonilem do
serwisu, opisalem usterke i uslyszalem, ze to u Philipsa NORMA!!!
Szczeka mi opadla z wrazenia. Jak to norma? Przeciez kupilem topowy,
drogi model! Przez nastepnych kilka dni probowalem sie skontaktowac z
kims kompetentnym w biurze Philipsa i porozmawiac o moim
niezadowoleniu z ich produktu, skonfrontowac opinie serwisanta.
Dzwonilem pod numer podany na gwarancji i prosilem pania telefonistke
o polaczenie z "czlowiekiem od monitorow", niestety po wielu
telefonach sobie odpuscilem, bo nigdy nikt nie podnosil sluchawki. W
taki wlasnie sposob Philips Polska traktuje swoich klientow!!
Udalo mi sie zdobyc numer telefonu do innego serwisu. Zadzwonilem i
uslyszalem, ze faktycznie wyglada to na usterke, "prosze przywiezc
monitor - sprawdzimy". Zdobylem tez telefon do szefa serwisow. Okazal
sie co prawda dosyc sympatyczny, nawet sam do mnie oddzwonil, ale
powiedzial mi, ze w monitorach Philipsa jest cos takiego jak Fabryczna
wielkosc ekranu (ktora jest mniejsza od maksymalnej o okolo 1 cal) i
Philips gwarantuje jakosc obrazu tylko na tym obszarze!!! Poradzil
mi tez pojsc do sklepu i sprawdzic jakosc obrazu na innych
egzemplarzach - jesli bedzie lepsza, to mi wymienia monitor na inny,
jesli nie, to nic sie nie da zrobic!
Monitor odwiozlem do serwisu. Po kliku dniach dowiedzialem sie, ze
owszem stwierdzono usterke, ale to jest NORMA, bo moj egzemplarz
wypada najlepiej z posrod 3 sztuk 107MP! Poprosilem o przedstawienie
mi formalnie na pismie owej normy, pracownik serwisu obiecal, ze mi te
norme zdobedzie, ale musi miec kilka dni na skontaktowanie sie z
biurem Philipsa. Stwierdzil, ze probowal sie juz w tej sprawie
kontaktowac, ale mu sie nie udalo, bo "oni sa strasznie zajeci"!
Zadzwonilem do sklepu Lorien na Ptasia, ale dowiedzialem sie, ze
nie maja juz w sprzedazy 107MP. Pojechalem wiec do Empiku do Juniora,
bo tam takie monitory sluza do czegos w rodzaju informacji handlowej.
Zgroza!!! Na kilkanascie sztuk kazdy monitor Philips 107MP Brilliance
mial koszmarne przebarwienia! Okazalo sie zatem, ze serwisanci maja
racje, ze to norma!
Po kolejnych kilku dniach zadzwonilem to serwisu i dowiedzialem sie,
ze jest zrobiona ekspertyza i, ze mam monitor odebrac i pojechac z nim
do sklepu po wymiane na nowy lub zwrot gotowki. Pojechalem wiec do
serwisu, gdzie otrzymalem 2 faxy - w pierwszym serwis przesyla moj
opis usterki do Philipsa, w drugim Philips przesyla do serwisu
metodologie wykonania testu wraz z norma (swoja droga dziwaczne, ze
serwis tego nie posiadal, tylko musial dopiero teraz o to prosic biuro
Philipsa!). Norma stwierdza: "(...) W takich warunkach mierzona
wartosc luminacji w kazdym polu obrazu nie powinna byc mniejsza niz
70% wartosci zmierzonej na srodku ekranu". Ta norma wydaje mi sie
kuriozalna!! Dlaczego roznica az 30% to jeszcze norma?!?!? Imho moze
3-5% a w kazdym razie maksymalnie wartosc niezauwazalna dla ludzkiego
oka to by bylo ok, ale 30%?! Dostalem tez ekspertyze, w ktorej "(...)
stwierdzamy wystepujace roznice w poziomie luminacji
przekraczajace 30%. Wnioskujemy o wymiane monitora lub zwrot gotowki".
No i w tym momencie zaczely sie kolejne schody, bo spojrzalem na
rachunek a tam stwierdzenie, ze "sklep nie przyjmuje zwrotu
zakupionego towaru"! Pokazalem ten rachunek szefowi serwisu i
poprosilem, aby zadzwonil do sklepu i uzgodnil z nim kwestie zwrotu
monitora i oddania gotowki - kto ma to zrobic, sklep czy serwis.
Zadzwonil no i ustalili z kierownikiem sklepu, ze odwieziemy monitor
do sklepu, tzn. na Ptasia (serwis w Piasecznie, wiec spory kawalek
drogi, benzyna, koszty, no ale za to szybciej sie sprawe zalatwi) a
tam w ciagu 1 dnia sklep zalatwi sobie sprawe z Philipsem, uzyska
zwrot gotowki i wyplaci mi moje pieniadze. Odstawilem monitor do
sklepu.
Napisalem maila do Chipa, w ktorym testowali jak sadzilem 107MP i
wyszlo im, ze jest super. Co prawda nie mam numeru Chipa z tym testem
(10'98) ale na stronie www firmy Cadena Systems obok opisu modelu
107MP jest dlugi cytata z tego testu. Otrzymalem odpowiedz i wynika z
niej, ze:
-testowali monitor przy maksymalnej a nie fabrycznej wielkosci ekranu
-testowali _POPRZEDNI_ _MODEL_ TZN. 107A a _NIE_ 107MP!!! TZN., ZE
STRONA WWW FIRMY CADENA SYSTEMS KLAMIE!!!
-bardzo mily Pan z Chipa napisal mi:
"107 MP Brilance jest "nową" wersją 107A - nowy
kineskop, elekronika ta sama. Te nowe kineskopy niestety nie
cieszą się dobra opinią - mają przebarwienia. Początkowo wiem że
Philips wymieniał trefne egzemplarze, ale teraz wymiana w
całosci odbywa się to na koszt dystrybutora - pewnie stąd niechęć
do wymiany w serwisie (oni mają ponad 2000 zł w plecy). Uważam
jednak, że musi Pan interweniować w swrwisie, gdyż modele
Berilance nie powny mieć takich wad.Oporną firmę proponuje
postraszyc PIH-em. W każdym bądź razie w testach mieliśmy
stary model 107A - i ten polecaliśmy czytelnikom."
Nastepnego dnia zadzwonilem do sklepu Lorien i spytalem sie, czy
zalatwili juz moja sprawe. Kierownik wbrew ubieglodniowym ustaleniom
stwierdzil, ze zgodnie z prawem musi uszkodzony egzemplarz wymienic
na nowy, a jesli nie bede chcial to mi laskawie moze w drodze wyjatku
pojsc na reke i oddac gotowke, ale po potraceniu sobie kosztow -
ksiegowych oraz, (sic!) kosztow odwiezienia monitora do
serwisu do Piaseczna, gdyz to oni powinni oddac gotowke! Nie udalo mi
sie dojsc z panem kierownikiem do porozumienia, nie udalo sie to
rowniez mojemu ojcu. Niestety do kierownika nie docieralo to, ze
przeciez ustalili z serwisem, ze ja jemu ten monitor przywioze i on mi
moja gotowke zwroci, nie docieraly tez zadne inne argumenty. Kierownik
zaparl sie jak wol i stwierdzil, ze jak nam sie nie podoba, to mozemy
go zaskarzyc. W koncu uzgodnilismy, ze nastepnego dnia przyjde do
sklepu i obejrze 2 inne sztuki 107MP (dziwne, ze nagle sie takie
monitory w sklepie znalazly, bo jak kilka dni wczesniej dzwonilem sie
spytac, czy jeszcze takie maja to mi powiedzieli, ze nie, a serwis
twierdzil, ze Philips Polska tez juz takich nie posiada). Dnia
nastepnego poszedlem do sklepu, ale z nastawieniem takim, aby odzyskac
gotowke, bo po pierwsze calkowicie stracilem zaufanie do produktow
Philipsa, po drugie po niedotrzymaniu slowa przez kierownika i
skandalicznym traktowaniu nie mialem juz ochoty kupowac w tym sklepie.
Kierownik dal mi do zrozumienia, ze jestem przewrazliwiony, gdyz
zwrocony monitor co prawda jest uszkodzony, ale to "na granicy normy",
a przeciez "wszystkie monitory nie rowno swieca". Sprzedawca podlaczyl
mi 2 monitory 107MP - pierwszy z nich od razu odpadl, bo mial tak samo
wyrazne przebarwienia w rogach i po bokach, zas drugi wygladal duzo
lepiej, ale odpadl po testach konwergencji i porownaniu z monitorem
Nokia. Kierownik zaproponowal mi wymiane na monitor innej firmy,
ale przy takim traktowaniu, stawianiu mi ultimatum i niewywiazywaniu
sie z ustalen, nie mialem najmniejszej ochoty kupowac wiecej u niego.
Zaplacilem 30zl (tyle sobie potracil) i poszedlem sobie. W koncu
procesowac sie o 30zl nie ma sensu. Co ciekawe, na rachunku
korygujacym, na ktorym sie musialem podpisac, widnieje kwota zwrotu
gotowki w calosci, bez potracenia. Kierownik wytlumaczyl to
niemoznoscia dokonania korekty w ich programie komputerowym...

Wnioski:

-nie wierzcie testom w prasie! mam taki jeden test, w ktorym 107MP
(czyli ten aktualny model) dostal max punktow za jakosc obrazu! wcale
nie zarzucam nieuczciwosci autorom testow, mysle, ze raczej wina lezy
po stronie producentow i dystrybotorow, ktorzy dostarczaja do
testowania starannie wyselekcjonowane egzemplarze.
-nie wierzcie stronom www producentow/dystrybutorow! Cadena Systems
jakosc 107MP reklamuje korzystajac z testu modelu 107A, o czym
oczywiscie nie powiadamia!
-zawsze dokladnie samodzielnie sprawdzajcie i testujcie konkretny
egzemplarz przed zakupem!
-omijajcie z daleka produkty firmy Philips! nie warto tolerowac firmy,
ktora masowo sprzedaje wadliwe produkty po nieobnizonych cenach, unika
jak ognia obslugi posprzedaznej klienta, ma kuriozalne normy
jakosciowe i krzywdzacy klienta system kontaktow z dealerami oraz
serwisami.
-omijajcie z daleka sklep Lorien na Ptasiej 2 w Warszawie, gdyz w
wypadku kupienia wadliwego monitora bedziecie mieli problemy!
-sprawdzajcie adnotacje na rachunku i warunki gwarancji!

C.D.N.
Pozdrawia
Michal
<mailto:mpaszko_at_stock.REMOVE_THIS.wne.uw.edu.pl>
Pamietaj aby wyciac 'REMOVE_THIS.' przy odpowiedzi via e-mail!



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:14:26 MET DST