Re: Pendrive PQI/Kingston czy Pentagram

Autor: Andre <andrehull_spam_at_poczta_me.fm>
Data: Tue 27 Mar 2007 - 14:12:34 MET DST
Message-ID: <eub1ni$vrh$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

*Eneuel Leszek* wrote:

> Ponoć tam jest jakaś witamina, której niedobory powodują kłopoty ze
> wzrokiem.

"A"?

> Uważasz, że śpiewająca ;) flashka jest produktem marnym?

nie. uwazam ze spiewajaca "flashka" *noname* jest produktem marnym.

> No -- nie humanista, a jednak mi rację przyznał.
> Humaniści twardo utrzymają, że można.

niech sobie utrzymuja.
poprostu jak przeczytalem jeszcze raz swoja wypowiedz to dla ucha nie
byla przyjemna :)

> Ale tak czy siak -- nie można polecać robić. :)

jasne mozna polecac robienie.
ale w tym konretnym przypadku mozna jeszcze polecac "kupno" :)

> Zazwyczaj nie możesz, bo pracodawca robi co w jego mocy, abyś nie
> mógł.

no to trzeba wiedziec jaka umowe podpisuje.
zazwyczaj jest to brak odprawy oraz w pewnych przypadkach dotrzymywanie
tajemnic firmowych.

> I dlatego prawo zazwyczaj broni pracowników przed
> pracodawcami, choć przecież mogłoby stanąć na tej stanowsce (lub na
> tym stanowisku):
>
> -- Jak się nie podoba -- to spadaj stamtąd!!!!

no nie do konca. wtedy pracodawca moglby robic wszystko z pracownikiem.
traktowac jak szmate itp.
inna sprawa ze w dobie (ponoc malejacego ale raczej z powodu masowej
emigracji) bezrobocia pracownik i tak daje sie traktowac jak szmate z
obawy przed utrata pracy...

 
> Rację ma albo nie ma, ale zazwyczaj nie warto się narzucać z dobrym
> rozwiązaniem głupiemu szefowi, bo nie tylko nie podziękuje za pomoc,
> ale będzie tępił zbyt mądrego pracownika w obawie utraty
> ,,autorytetu''. :)

stwierdzenie ze ma zawsze racje bylo metafora...

> O jaką Ci literówkę chodzi? Nie czepiam się literówek. :) Nawet
> literatek bym się nie czepiał. :)

no to o co chodzi z tym ZETO?

> To znowu się do mnie doczepi duchowieństwo rzymskokatolickie i zacznie
> mi dopier... No -- modlić się ;) w mojej intencji i dbać o zbawienie
> mojej duszy poprzez odprowadzanie moich pieniędzy do ,,Kościoła''. :)

jestes krewnym ojca dyrektora czy jak?

> Nad moją depresją finansową?
> Czy nad postawieniem filmów? :)

do Twojej depresji finansowej nic nie mam poki nie jestes czlonkiem
mojej rodziny ;)
nad filmami sie zastanowie...

-- 
pozdrawiam
  Andre
Received on Tue Mar 27 14:15:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 27 Mar 2007 - 14:51:25 MET DST