Re: Nieuczciwy sprzedawca - monitor LCD

Autor: Mariusz Kruk <Mariusz.Kruk_at_epsilon.eu.org>
Data: Tue 27 Mar 2007 - 14:13:04 MET DST
Message-ID: <slrnf0i2ig.89u.Mariusz.Kruk@epsilon.rdc.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

epsilon$ while read LINE; do echo ">$LINE"; done < Radosław Sokół
>Słownik nie ma tu nic do rzeczy. Jeżeli chcesz się kłócić
>ze sprzedawcą, musisz mieć definicję wady/usterki określoną
>ustawowo.

Nie. Czasami pewne pojęcia nie są zdefiniowane ściśle. (nie, nie wiem
czy pojęcie "wady" do nich należy) - na przykład sztandarowe "zasady
współżycia społecznego".

>> 2. Nie mam mozliwosci przeczytania instrukcji PRZED otwarciem pudla.
>
>Nieprawda. Masz.
>
>1) Instrukcje i specyfikacja techniczna są dostępne u
> producenta (choćby przez WWW).

Informacja o przebiegu obwodnicy była wywieszona w gablocie...

>2) Sprzedawca w zasadzie nigdy nie odmawia prośbie o
> zaprezentowanie danych technicznych zapisanych
> w instrukcji do urządzenia.

Zależy w jakim sklepie.

>> Alez jest. Kupilem produkt jaki jest wadliwy fabrycznie.
>Nie jest. Według Ciebie jest, według instrukcji nie jest.

Instrukcja nie stanowi prawa.
Podejrzewam, że jakbyś sprzedawał samochód, w którego instrukcji
napisałbyś, że podczas jazdy mogą odpadać koła, nie obroniłbyś
stanowiska, że to nie jest wada, ponieważ jest to opisane w instrukcji.

-- 
  Kruk@ -\                   | Microsoft  Office 2000: Żegnajcie wieczory w
          }-> epsilon.eu.org | biurze
http:// -/                   | 
                             | 
Received on Tue Mar 27 14:15:06 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 27 Mar 2007 - 14:51:25 MET DST