Autor: Grizzly (grizzly_at_alpha.net.pl)
Data: Thu 28 Aug 2003 - 12:11:21 MET DST
Witam!
Moze na poczatek dwa slowa wstepu. Chce postawic u siebie komputer, ktory
pelnilby role router'ka. Zapewnialby dostep do Internetu dla mojej domowej
sieci.
Planuje, aby byla to maszyna klasy Pentium. Tak wiec skladac sie bedzie z
elementow liczacych juz sobie po kilka lat. Istotne jest dla mnie, aby
zazpewnic jak najmniejsza awaryjnosc. Wiadomo, ze ten komp ma pracowac 24h,
trzy-szesc-piec w roku :)
No wiec jak tu dobrac elementy, aby za chwile cos mi sie nie posulo?
Jesli chodzi o procesor to juz sie kiedys pytalem na grupie. Ustalilismy,
ze nawet poczciwe 486 beda jeszcze dlugo pracowac.
Podobnie chyba wyglada sprawa z pamieciami, czy moze nie...?
A jak to jest np. z plyta glowna? Jaki ma sredni czas bezawaryjnej pracy? 5
lat? 10 lat? Moze wiecej...?
No i twardy dysk... Z tym to sa chyba najwieksze problemy - przynajmniej ja
mam :p
Czy sa w ogole twarde dyski w pelni sprawne, ktore licza sobie po np. 5
lat? Czy warto w ogole inwestowac w uzywane twarde dyski?
Pozatym zasilanie... Wiem, ze wiekszosc zasilaczy dostepna dzisiaj na rynku
to badziewny shit. Malo jest "ciezkiego" sprzetu ;) A jak to jest ze
starszym sprzetem? Moze podobnie jak z dyskami, nie warto inwestowac w
uzywane?
Mozna kupic stare firmowe - nie skladaki - komputery Compaq, Siemens itp.
Czy za marka stoi jakosc?
Ten moj nowy Pentium chcialbym, aby pochodzil co najmniej ze kilka lata :p
Przyznam, ze najwieksze obawy co do awaryjnosci mam do zasilacza i twardego
dysku. Z reszta chyba nie bede mial problemow...
Za wszelkie wartosciowe uwagi z gory dziekuje.
Michal
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:03:17 MET DST