Re: Wchodzi kobieta do sklepu komputerowego i ...

Autor: Wasiuk (wasiukNOSPAM_at_2com.pl)
Data: Fri 14 Mar 2003 - 23:12:49 MET


> stary, chyba cie pogielo, nie porownoj kompa ktory jest dzis praktycznie
> niezbedny do pracy ze sprzetem muzycznym ktory nikomu oprocz zawodowego
> muzyka sie nie przyda.

Komputer niezbedny do pracy dla kogos kto go potrzebuje, a z tego co wynika
to ona nie miala o nim zadnego pojecia, to jak ona mogla go potrzebowac do
czego kolwiek? Poprostu miala taki kaprys zeby kupic bo moze jej kolezanki
maja to i ona zechciala miec. Mi sie tu wydaja ze sprawa jasna, jak ja moge
isc po cos zeby kupic jak ja nie mam o tym zielonego pojecia, wytlumacz mi
to skoro uwazasz ze to jest normalne. I co myslisz ze jak ona go kupila to
raptem ja oswiecilo... A ze komputer jest dzis niezbedny to co? to znaczy ze
kazdy ma go miec czy sie umie nim poslugiwac czy tez nie, masz jakas dziwna
filozofie...
Osobiscie mam podobny przyklad, kolezanka mnie poprosila bym pomogl kupic
jej komputer, a wiec postaralem sie aby miala w miare dobry sprzet za
rozsadna cene, nie chcialem by ja jakis sprzedawca naciagnal (konfiguracja
jakby kogos to interesowalo, tak krotko, to: MSI KT3V, Athlon 1,7, 256MB,
Radeon9000, samsung 765MB, itd glosniki, sieciowka i reszte pierdolkow) to
bylo jakies 3tyg temu wydala na caly zestaw ok 2700PLN, mysle ze to w miare
cena/zestaw. I co? minal nie caly miesiac a komp byl moze z 5razy wlaczony,
bo jak mi powiedziala to jej sie nie chce siedziec. Moim zdaniem to wywalila
kase w bloto...

Albo inny przyklad odnosne juz WinXP tez mnie ludzie wrecz smiesza,
wiekszosc nie ma pojecia o tym systemie a jak sie pytam po co go
zainstalowali - bo ladnie wyglada, ludzie litosci, jak robie skan sieci to
praktycznie od gory do dolu winXP, a 95% uzytkownikow to uzywa konta Admin
do codziennej pracy rece opadaja, w ogle nie potrafia w nim sie poruszac, a
udostepnianie to juz czarna magia (zreszta widac to po postach).

Takze nie przekonacie mnie, ze jak ktos cos posiada to znaczy ze sie na tym
zna, wiekszosc ludzi duzo robi dla szpanu i checi bycia lepszym od swoich
znajomych...

> A najezdzanie na babke bo sie nie
> zna to jakies nieporozumienie i rozumowanie z dna rynsztoka.
>
Jak ktos sie nie zna to niech sie nie wychyla, a ona wchodzac do sklepu nie
miala zadnych podstaw i sadzac po tym numerze co zrobila to komputery stana
sie dla niej czarna magia juz do konca zycia...

-- 
Pozdrawiam
Wasiuk
********************************************************************
(Usuń NOSPAM z mojego adresu!)
wasiukNOSPAM_at_2com.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:39:16 MET DST