Autor: Vindex (vindex_at_wirtual.pl)
Data: Fri 19 Feb 1999 - 02:12:02 MET
On Thu, 18 Feb 1999 01:58:12 GMT, "fachman"
<fachman_at_savage3d.sprint.pl> wrote:
<ciach>
>ne wiem czy mnie dobrze zrozumiales, ale szumy nie sa wprowadzane przez
>wejscie karty ale przez CDROM jako taki.
Obawiam sie ze Cie zmartwie. CDRom'a juz chwile nie zmienialem,
wszystkie dzwiekowki siedzialy w tym samym slocie, kabelek byl ten sam
a roznica byla kolosalna
> Sa to raczej
>wysokoczestotliwosciowe zaklucenia wynikajace z niedokladnego wyfilitrowania
>napiecia zasilajacego lub zaklucen wprowadzanych przez silinik obracajacy
>sie. W kazdym razie jezeli jakas karta nie miala by szumow to mozliwosci sa
>dwa.
>1) ma zainstalowany DOlby - dla mnie jest to nie do zaakceptowania bo nawet
>S obcina pewne czestotliwosci
??????? Dolby na karcie dzwiekowej? Gdzie Ty cos takiego widziales????
>2) nie ma plaskiej charakterystyki przenoszonych czestotliwosci i wysokie po
>prostu ucina
Nic z tego :) Nie wziales pod uwage wlasciwej opcji :) Jezeli na
jednym Vortex'ie slyszalem to bardzo wyraznie a na drugim prawie
wogole to na co to zrzucisz? Na Dolby? Charakterystyke? Na Live
podobny efekt jest slyszalny dopiero przy maksymalnym podkreceniu
wzmacniacza
<ciach>
>Znaczy sie masz 80W wzmacniacz ;)))))
Nie :) I nie podkrecam go nawet powyzej 50 % mocy :)
<ciach>
>koniec nie bede sie spierac co jest lub co niema na karcie ktorej nie
>slyszalem.
Trafiles na dobre egzemplarze :)
>Ja moge tylko powiedziec ze jakosc tych egzemplarzy ktore
>instalowalem jest znakomita. U mnie jak pierwszy raz zainstalowalem karte to
>mnie zdziwilo ze glosniki zachowywaly sie tak jakby nic do nich nie bylo
>podlaczone tzn. poziom szumow sie nie zmienial. Na moim poprzednim PRIMAX
>ultrasound lekkie szumy byly, no i na wszystkich innych kartach ktore mialem
>okazje przetestowac tez do tego jeszcze gorsze. Najlepsze to byly na tych
>pozbawionych stabilizatorow
Niewykluczone. Primax do najlepszych firm nie nalezy ... Na Gravis'ie
PNP nie mialem zadnych klopotow - teraz na Live rowniez. Na wszystkich
po drodze byly mniejsze lub wieksze szumy zwiazane z wejsciami
<ciach>
>Ale przeciez konstrukcja karty jest zminimalizowana do granic wytrzymalosci.
Tak samo jak kart graficznycch - a chyba nie zaprzeczysz ze tu sa
bardzo duze roznice w jakosci obrazu? :)
>Jedynym elementem wplywajacym na te szumy to w zasadzie pozostaje jakosc
>stabilizatora. I nie chce tutaj rozpatrywac kwestii o ile tutaj daloby
>lepsza jakosc zastosowanie stykow ze zlota bo az tak dobrego sprzetu nie
>mam.
Ja rowniez :) Ale mimo wszystko roznice miedzy orginalna Yamaha a
klonami bylem w stanie stwierdzic bez problemu
<ciach>
>Pewno dodali jakis obciety support A3d2.0
Support dla a3d 2.0 moze miec kazda karta - tyle ze nie sprzetowo
<ciach>
>A tobie nadal zalezy ;)
Owszem - dlatego mam Live'a :) Inaczej pewnie czekalbym na MX 300
<ciach>
>inaczej nie znaczy lepiej ;))))))))
W tym wypadku akurat znaczy :))
<ciach>
>Tak tylko ze potem tacy narzekaja ze gry im cienko ida. Ale jak sie ma karte
>ISA to......
Tak jest ze wszystkim. I jak zwykle jest to kwestia pieniedzy. Zreszta
PCChips jest tego najlepszym przykladem :)
<ciach>
>nadal nie jestem przekonany co do jego wyzszosci. Co do obciazenia procka na
>Tirtanium wylaczenie dzwieku daje mi 0,5fps roznicy do high sound i direct
>sound output. Zaraz sprawdze jaka jest roznica w Unrealu
Tu nie chodzi o obciazenie procesora tylko o jakosc efektow. Ale tego
nie da sie wytlumaczyc - to trzeba uslyszec :)
<ciach>
>Mowie o winampie jeszcze na wave out .
Dokladnie - tego uzywalem i obciazenie bylo takie samo np. na kartach
z Dream'em czyli w czolowce
> Akceleracje to on moze mial ale w
>Directsound. Natomiast w przypadku zwyklego wave out kolega wymieniajac ta
>karte na yamahe zyskal dwokrotne zmalenie obciazenia procka.
Zdaje sie ten kolega mial cos zle ustawione albo przy okazji zamiany
karty zmienil tez procesor :)
>
>Pozdrawiam
Pozdrowienia
Vindex
dzial hardware magazynu Wirtu_at_l - www.wirtual.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:14:22 MET DST