Autor: Tomasz Jarnot (jurand_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Tue 16 Feb 1999 - 17:15:13 MET
On Sat, 13 Feb 1999, drone wrote:
> Witek Prytek wrote:
> > 1. Czynnosc archiwizowania danych na plytkach cd lub streamerze wymaga:
> > a) zainstalowania na naprawianym kompie nagrywarki, lub
> > b) przeniesienie dyskow z naprawianego kompa do takiego z nagrywarka
> > c) zgrania wszystkiego na plytki (plyta ma 650 MB, a dyski powyzej 2 GB)
> > w sumie pare do kilkunastu godzin pracy -> czy szanowny klient zaplaci za to
> > ?
>
> No bez przesady! Kilkanascie godzin???? Zainstalowanie nagrywarki, czy
> przeniesienie twardziela to kilkanascie minut roboty. Dobra nagrywarka
> pali plytke w 20 minut. Zarchiwizowanie nawet 4 GB dysku to 2,5 do 3
> godzin roboty.
Johohoho dobra nagrywarka pali plyte w 8-9 minut :)
> A od kiedy to zeby reinstalowac system trzeba formatowac twardziela albo
> w jakikolwiek inny sposob usuwac jego zawartosc?
A jak facet zapisze sobie dokumenty w katalogu Windows/Ulubione to co
zrobisz ? :) Wywalisz caly katalog Windows :)
>
> > natomiast 90% uzytkownikow ma na dyskach taki bajzel (wiem cos o
> > tym :), ze nie ma zadnego sposobu, aby oddzielic dane od smieci. W jaki
> > sposob serwis ma ocenic co nalezy wgrac na dysk, a co nie (bo jak wgra
> > wszystko to wracamy do punktu wyjscia).
>
> Zazwyczaj, jesli ktos ma bajzel to sa to same smieci, szarawary itp.
> Jesli ktos ma jakies wartosciowe dane (czyt. takie, ktore trzeba
> archiwizowac), to juz trzyma je w porzadku.
>
Nie zawsze.
> > A wystarczy aby szanowny Uzytkownik:
> > 1. Mial chocby blade pojecie co sie dzieje na jego dysku (wystarczy
> > przeczytac i zrozumiec pare ksiazek).
>
> A jakie ksiazki w tym pomoga? Wystarczy troche uwagi przy tym, co sie
> robi na kompie, gdzie sie instaluje programy, zapisuje swoje prace itp.
> Jesli ktos o to nie dba, to nic mu nie pomoze.
>
A jesli komus nic nie mowi np. c:\program files\moje papiery ?
> > 2. Nie instalowal wszystkiego co mu w lapy wpadnie wraz z gamblerami,
> > cd-actionami, chipami, itp, itd
>
> Czemu nie? Niektore rzeczy sa wartosciowe (czociaz czasami trudno je
> znalezc na tego typu plytkach). Po prostu wystarczy instalowac tak, zeby
> wiedziec gdzie to sie znajduje.
Hehe jestem cie w stanie zaprowadzic do conajmniej 10 klientow ktorzy nie
maja pojecia gdzie sie im zainstalowal program, wiedza tylko ze w
Start/Programy pojawi sie im nowa zakladka :)
> Ale tu znowu przesadziles. Dane przecietnego uzytkownika (tzn. takiego,
> ktory instaluje "wszystko co mu w lapy wpadnie wraz z gamblerami,
> cd-actionami, chipami, itp, itd") to najwyzej list do babci, albo
> tabelki na zaliczenie z informatyki. Po co takie rzeczy w ogole
> archiwizowac?
Hmm to przejdz sie po biurach i popytaj sekretarek gdzie maja zapisane
dokumenty ew. programy do prowadzenia finansow czy cos w tym rodzaju :)
************************************ jurand_at_zeus.polsl.gliwice.pl
Tomasz Jarnot, tel. 0602 175699
TELNET IN PEACE ...
********************************************************************
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:13:56 MET DST