On Sun, 25 Jul 2004 22:53:41 +0200, Antoni Adamiak wrote:
> Sun, 25 Jul 2004 00:20:14 +0200, na pl.comp.os.ms-windows.winnt, Marek
> Janaszewski /USUN_TO. z adresu!/ napisał(a):
<...>
>> Co do samych bad sektórów to raczej trudno je spotkać na współczesnych
>> dyskach.
>
> W Chip-ie to wyczytałeś???
>
> Zwróć uwagę na to, że Borys pisał o typowych, normalnych warunkach
> użytkowania komputera.
<...>
> IMO dla przeciętnego użytkownika komputera różnieca pomiędzy FAT32 a NTFS5
> wiąże się tylko z prawami dostępu do plików i brakiem ograniczenia
> wielkości pojedyńczego pliku do 2GB.
Raczej traktowałbym to co napisaleś jako nieprawde bo praktyka
(przynajmniej moja) wskazuje, ze chodzi o to, co ty pomijasz czyli, po BSOD
fs sam sie odbudowuje a nie jakies tam protezy typo scandisk i pliki typu
"file001.fch" prawa dostepu na komputerze w "...typowych, normalnych
warunkach..." maja mniejsze znaczenie bo nawet na W2k czy xp prof ludziki
sobie autologin właczają w domu. Nie ma zaginionych klastrów itp.
I prawdą jest to o bad sectorach - są one przez sterownik dysku (nie
kontroler iDE oczywiscie bo to nie sterownik) niskopoziomowo oznaczane tak,
ze OS nawet tym nie wie a co za tym idzie uzytkownik takze.
bw
Received on Mon Jul 26 14:00:25 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 26 Jul 2004 - 14:42:07 MET DST