Re: zasilacz ATX be-quiet

Autor: Jacek Maciejewski <jacmacwytnij_at_o2.pl>
Data: Thu 21 Jan 2010 - 15:03:39 MET
Message-ID: <1p7m3ji7vwrz2$.17ikuakzgra2w.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dnia Thu, 21 Jan 2010 13:21:49 +0100, Wiesław napisał(a):

> Jak początek?
Początek czyli punkt o współrzędnych 0,0

> Zasilacze impulsowe jakim jest niewątpliwie ten, muszą mieć
> obciążenie po podłączeniu do sieci, inaczej się spalą.
Niekoniecznie. A poza tym typowy ATX ma oporniki wstępnie obciążające każde
wyjście, choć IMO ich główna rola raczej polega na należycie szybkim
rozładowaniu elektrolitów po wyłączeniu zasilacza. Tak czy owak typowy ATX
może być włączony bez zewnętrznego obciążenia, zastartuje i się nie
uszkodzi. Nawet napiecia będą w normie.

-- 
Jacek
Received on Thu Jan 21 15:05:02 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 21 Jan 2010 - 15:51:06 MET