epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Przemys³aw Adam ¦miejek"
>>> Napisy
>>> s± lepsze, ale có¿ -- one znów nie nadaj± siê do telewizji,
>> Dobrze, ¿e Skandynawowie tego nie wiedz±.
>No wiesz, ogl±danie telewizji nie jest obowi±zkowe. Skoro nie maj±
>wyboru, to korzystaj±, podobnie jak ja korzystam czasami z burcz±cego
>lektora.
My¶lisz, ¿e telewizja robi wbrew widzom, je¶li ró¿nica cenowa jest
minimalna? (lektor jest tani, dobry dubbing - nie).
>>> a i w kinie
>>> odejmuj± bardzo sporo z wra¿eñ wizualnych dla odmiany.
>> "Bardzo sporo"?
>> No niestety, zawsze stracisz co¶ nieznaj±c (dobrze!) jêzyka orygina³u.
>Na filmach z pe³nym podk³adem jêzykowym nie tracê.
Oczywi¶cie. Zupe³nie nie tracisz ¿artów jêzykowych. Sk±d¿e.
¯e o np. ró¿nych wymowach nie wspomnê. ("I fuckin' hate pikeys!")
>>> ¿e teraz bêd± filmy z wyborem ¶cie¿ki d¼wiêkowej i co? Jajco. Cyfrowe
>>> platformy te¿ maj± ró¿ne prze³±czniki i co? jajco.
>>> Wci±¿ s³yszê burcz±cego lektora, który zag³usza wszystko i czyni film
>>> zupe³nie nieprzyjaznym.
>> Kupuj normalne p³yty, a nie kastraty z gazetek, bêdziesz mieæ mo¿liwo¶æ
>> ustawienia fiñskich napisów i niemieckiego dubbingu.
>A czy ja proponujê fiñskie napisy i niemiecki dubbing? Ponownie
>przeinaczasz moje s³owa, jak z t± niemieck± klawiatur± w Polsce. Ja chcê
>sobie w³±czyæ POLSKI dubbing.
Oczywi¶cie. I chcesz za to zap³aciæ pewnie nie wiêcej ni¿ 15z³.
Co¶ jak "m³ody, zdolny, z prawem jazdy, dziesiêcioma latami praktyki,
dwoma fakultetami, nie starszy ni¿ 23 lata informatyk poszukiwany za
1000z³ netto".
>>>> Aktor tworzy wizerunek postaci nie tylko swoim wygl±dem, mi-
>>>> mik± czy zachowaniem, ale równie¿ *g³osem*. A Ty sugerujesz,
>>>> ¿e usuniêcie tego g³osu i zast±pienie go innym (dubbing) jest
>>>> najlepszym rozwi±zaniem.
>>> Oczywi¶cie. Polski aktor te¿ zagra. Np. osio³ bez Sthura to nie to.
>> Owszem. Co nie zmienia faktu, ¿e Shrek po polsku jest innym filmem ni¿
>> Shrek po angielsku. I w tym wypadku mo¿na sobie na to pozwoliæ.
>A nie-Shrek z lektorem to dok³adnie to samo? Te¿ inny.
Ale w mniejszym stopniu.
>Do tego du¿o
>gorszy, bo lektor psuje ca³kowicie przyjemno¶æ odbioru. Ani aktorów nie
>s³yszysz, ani emocji nie oddaje.
Oczywi¶cie. A dubbing psuje jeszcze bardziej.
>> W przypadku wiêkszo¶ci masówki to siê po prostu nie op³aca.
>> (ba, patrz±c po wielu t³umaczeniach, w ogóle t³umaczenie na jakimkolwiek
>> sensownym poziomie siê nie op³aca, a ty by¶ jeszcze chcia³ wydawaæ na
>> aktorów).
>Czesi mog±? Niemcy mog±? Francuzi mog±?
£ojezu, nie przypominaj mi nawet. "Und jetzt, junge Skywalker... Jetzt
wirst du sterben!". I ci wyrobnicy od czytania kwestii.
>>>> Mam w swojej pamiêci kilka filmów ogl±danych najpierw w wer-
>>>> sji z lektorem lub napisami, a potem z dubbingiem i zazwyczaj
>>>> po ogl±dniêciu wersji dubbingowanej stwierdza³em, ¿e oryginal-
>>>> ne g³osy aktorów by³y jednak o niebo lepsze.
>>> Kwestia wmówienia sobie. Znasz dany g³os, potem patrzysz z podmienionym
>>> i mózg zg³asza, ¿e co¶ nie gra. To tak jakby twoja ¿ona nagle zaczê³a
>>> mówiæ g³osem najseksowniejszej i najwspanialszej twojej kochanki :-P.
>>> Mózg zg³osi ró¿nicê. Nie mo¿na tak porównywaæ przez ogl±danie jedno po
>>> drugim.
>> Przede wszystkim, mózg zg³asza, ¿e mu siê co¶ nie podoba jak ruch ust
>> nie zgadza siê z d¼wiêkiem.
>Jak jest dobrze zrobione, to siê zgadza.
Nie ma szans siê zgadzaæ. No, chyba ¿e wszystkie jêzyki s± mówione tak
samo, ale ostatnio jak sprawdza³em, to siê jednak od siebie ró¿ni³y.
>Zreszt± z burcz±cym lektorem te¿ siê nie zgadza.
Przy lektorze masz przebijaj±c± spod spodu oryginaln± ¶cie¿kê d¼wiêkow±
i lektor jest w sposób oczywisty czym¶ innym ni¿ mówi±ce postaci.
-- /\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ \ Kruk@epsilon.eu.org / / http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/Received on Tue Jan 5 11:45:03 2010
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 05 Jan 2010 - 11:51:01 MET