nadir pisze:
>> kwestia poddaństwa. To tak samo jak z filmami. Niemcy mają swoje wersje
>> narodowe, Francuzi majÄ…, Czesi majÄ…. A Polacy majÄ… burczÄ…cego lektora,
>> który zagłusza cały klimat filmu. Albo w kinie napisy, które nie
>> pozwalają spokojnie śledzić akcji.
>
> W Szwecji na przykład od dawna mieli napisy nawet w filmach puszczanych
> w TV i jakoś im to nie przeszkadza śledzić akcję filmu.
A skąd wiesz, że nie przeszkadza. Mi w kinie przeszkadza, ale nic nie
potrafię z tym zrobić.
>>> Zresztą nawet Niemcy nie przeforsowali telefonów komórkowych ze swoimi
>>> znakami na klawiaturze numerycznej, czyli co "Poddańczy Naród"?
>> No pewnie po części też. Ale w tym zakresie chyba nikt nie ma.
> Żadne tłumaczenie, że nikt nie ma, taki "wolny" kraj jak Niemcy nie
> powinni sobie narzucać Amerykańskich klawiatur w telefonach.
A ja mówię, że wolny i że powinni? Jak nie wygrali w A, to dowód, że w
BCDE i F wygrana siÄ™ nie liczy?
-- Przemysław Adam ŚmiejekReceived on Tue Jan 5 11:30:04 2010
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 05 Jan 2010 - 11:51:01 MET