z serii "kolejny dysk padl"

Autor: rs <no.address_at_no.spam.pl>
Data: Sun 25 Jan 2009 - 20:59:01 MET
Message-ID: <1ngpn4hc03rjk3vlgogu4rm13p758jl0fu@4ax.com>
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii

a byl to wlasciwie nowiutki 250GB WD caviar SE.
zapakowalem go danymi, zeby zwolnic miejsce do projektu. lyknal bez
problemu. gdy chcialem skopiowac dane na tasme, gdzies w 1/3 wali
glowica w zderzak i tak sobie wali od czasu do czasu, wiec staram sie
go w tym stanie nie utrzymywac. to samo robi windowsowy chkdsk.
WD lifeguard, mniej wiecej w tym samym momencie sie zatrzymuje i tak
sobie stoi i chyba moze tak do konca swiata, ale jest delikatniejszy i
nie zneca sie nad glowica.
ktos ma pomysl jak uzdarnic ten dysk chocby po to, zeby odzyskac z
niego dane? <rs>
Received on Sun Jan 25 21:00:07 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 25 Jan 2009 - 21:51:08 MET