rs pisze:
> a byl to wlasciwie nowiutki 250GB WD caviar SE.
> zapakowalem go danymi, zeby zwolnic miejsce do projektu. lyknal bez
> problemu. gdy chcialem skopiowac dane na tasme, gdzies w 1/3 wali
> glowica w zderzak i tak sobie wali od czasu do czasu, wiec staram sie
> go w tym stanie nie utrzymywac. to samo robi windowsowy chkdsk.
> WD lifeguard, mniej wiecej w tym samym momencie sie zatrzymuje i tak
> sobie stoi i chyba moze tak do konca swiata, ale jest delikatniejszy i
> nie zneca sie nad glowica.
> ktos ma pomysl jak uzdarnic ten dysk chocby po to, zeby odzyskac z
> niego dane? <rs>
A WD takie niezniszczalne ponoÄ... :)
Received on Mon Jan 26 21:55:11 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 26 Jan 2009 - 22:51:09 MET