Użytkownik "Bartek Wiecek" <dante@ciach.eranet.pl> napisał w wiadomości
news:ft86ir$5ce$1@news.onet.pl...
>
> "MC" <m5c@go2.pl> wrote in message
> news:ft83gq$k05$1@node2.news.atman.pl...
>> To co napisałem. Za te same pieniądze dostaniesz mniej. Za takie same
>> elementy zapłacisz więcej.
>
> a gdzie ja napisałem o pieniądzach???
Ale ja napisałem. Chcąc wejść na rynek konsumencki trzeba to brać pod uwagę.
>> A jakie oprócz zaklęć są konkretne wyznaczniki tej jakości?
>
> weź je do ręki - zrozumiesz, weź je do ręki po dwóch latach intensywnej
> eksploatacji - nie będziesz miał żadnych wątpliwości.
To dalej tylko zaklęcie. Konkrety proszę.
>
>> Montują lepsze procesory, pamięci czy twarde dyski? Fakt, po zmontowaniu
>> sprzęt jest długo wygrzewany i to tyle.
>
> to po prostu działa tak jak należy - niczego więcej nie oczekuję od kompa.
>
Wiele lapków dziala jak należy. To nie jest powód, by stawiać na Della.
>> Temu służy gwarancja i serwis, rzeczywiście lepszy niż inne.
>
> temu słuzy wysoka jakość sprzętu. co mi po fantastycznym serwisie jeśli
> muszę go wzywać raz w miesiącu.
Ależ dalej nie wyjaśniasz na czym ta wysoka jakość polega. Za kwestię w
rodzaju "weź do ręki to sam zobaczysz" uprzejmie dziękuję.
> Na 8 lat uzywania laptopów dell'a (w sumie było tego 6 sztuk) potrzebę
> wezwania serwisu miałem 1 raz i nie ukrywam, ze było to bardzo miłe
> doświadczenie :-)
> Każdy laptop z który uzywałem działa bardzo dobrze do tej pory a uwierz
> mi - nie były uzywane delikatnie.
Wiele lapków tak ma. Czy masz jakieś doświadczenie z produktami innych
marek?
>
> Wiesz co.. taki serwis jest jak ubezpieczenie - daje poczucie
> bezpieczeństwa i święty spokój.
> ma to dosyć duże znaczenie gdy laptop nie jest zabawką na narzędziem
> pracy.
>
>> Pewnie, ale drożej niż u innych. Nie mów, że cena się nie liczy.
>
> tak jak powiedziałem - nie dowiesz się ile naprawdę kosztuje Dell jeśli
> nie spróbujesz go kupić.
Każdy kto chce sprzedać oferuje jakieś zniżki.
>
>> Mam wątpliwości czy się zwraca. Raczej daje poczucie firmowemu gościowi
>> od sprzętu chronienia swego tyłka na wszelki wypadek.
>
> Przy chronieniu tyłka nie ma znaczenia ile trwa naprawa. Chiefowi mówi sie
> ze komputer się spsuł i tyle.
> Jeśli komputer moze być niesprawny przez 24 godziny jeśli pochodzi z firmy
> A albo przez 2 tygodnie jeśli z B to zastanów się w której firmie chief
> kupi następne x komputerów.
> Dla ułatwienia powiem ze sytuacja B jest nieakceptowalna.
Jeśli masz komputer rezerwowy taniej niż dopłacasz za serwis u Della to nie
jest tak źle. Zależy ile to wszystko kosztuje, jak duża jest firma, jakie
ryzyko awarii itd.
>>
>> No widzisz i gdzie tu ta legendarna jakość Della? Jest tylko szybszy
>> serwis.
>
> Wszystko moze się zepsuć. Nigdzie nie napisałem, ze Dell jest w 101%
> bezawaryjny. Po prostu psuje się na tyle rzadko, ze nie ma o czym mówić..
No właśnie, a moje niedelle nie zepsuły się ani razu. To jest też tak
rzadko, że nie ma o czym mówić. Znasz jakieś badania statystyczne, które
potwierdziłyby mniejszą awaryjność delli? Bo ja takich nie znam.
Received on Sat Apr 5 18:05:26 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 05 Apr 2008 - 18:51:03 MET DST