Krzysan pisze:
> Kupiłem dwa dyski Seagate 500 GB SATA (ST3500630AS). Puściłem przez
> nockę badblocks w trybie niezbyt dokładnym (w dokładnym to by chyba
> miesiąc mielił) i wyniki są dość ciekawe.
>
> Dysk A: 60'000'000 bad sectorów (na 120'000'000 wszystkich). LOL. Do
> zwrotu.
> Dysk B: 900 bad sectorów.
>
> No i z dyskiem B mam dylemat: czy 900 bad sectorów to źle? Jakie
> wielkości są w normie?
Zakładając, że to nowy dysk, nie może mieć uszkodzonych
sektorów.
Sprawdź jeszcze wskazania S.M.A.R.T.a -- jeżeli faktycznie
są tam uszkodzone sektory, powinny być dosyć nieciekawe.
Warto sprawdzić napięcia zasilające i licznik błędów CRC
na łączu SATA -- przekłamywanie danych może powodować
zgłaszanie systemowi plików uszkodzonych sektorów.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Administrator, Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Tue Sep 18 08:45:09 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 18 Sep 2007 - 08:51:09 MET DST