Re: Ile bad sectorów to "źle"?

Autor: Radosław Sokół <Radoslaw.Sokol_at_polsl.pl>
Data: Tue 18 Sep 2007 - 08:41:20 MET DST
Message-ID: <fcnrug$r7n$1@polsl.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Krzysan pisze:
> Kupiłem dwa dyski Seagate 500 GB SATA (ST3500630AS). Puściłem przez
> nockę badblocks w trybie niezbyt dokładnym (w dokładnym to by chyba
> miesiąc mielił) i wyniki są dość ciekawe.
>
> Dysk A: 60'000'000 bad sectorów (na 120'000'000 wszystkich). LOL. Do
> zwrotu.
> Dysk B: 900 bad sectorów.
>
> No i z dyskiem B mam dylemat: czy 900 bad sectorów to źle? Jakie
> wielkości są w normie?

Zakładając, że to nowy dysk, nie może mieć uszkodzonych
sektorów.

Sprawdź jeszcze wskazania S.M.A.R.T.a -- jeżeli faktycznie
są tam uszkodzone sektory, powinny być dosyć nieciekawe.
Warto sprawdzić napięcia zasilające i licznik błędów CRC
na łączu SATA -- przekłamywanie danych może powodować
zgłaszanie systemowi plików uszkodzonych sektorów.

-- 
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Administrator, Politechnika Śląska    |
\................... Microsoft MVP ......................../
Received on Tue Sep 18 08:45:09 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 18 Sep 2007 - 08:51:09 MET DST