Witam
Kupiłem dwa dyski Seagate 500 GB SATA (ST3500630AS). Puściłem przez
nockę badblocks w trybie niezbyt dokładnym (w dokładnym to by chyba
miesiąc mielił) i wyniki są dość ciekawe.
Dysk A: 60'000'000 bad sectorów (na 120'000'000 wszystkich). LOL. Do
zwrotu.
Dysk B: 900 bad sectorów.
No i z dyskiem B mam dylemat: czy 900 bad sectorów to źle? Jakie
wielkości są w normie?
Pozdrawiam
Krzysztof Dulęba
Received on Tue Sep 18 03:45:10 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 18 Sep 2007 - 03:51:07 MET DST