"Radosław Sokół" <Radoslaw.Sokol@polsl.pl> wrote in message
news:et660b$j4p$2@polsl.pl...
>
> 1) Nie ma takiego czegoś jak "najbardziej optymalny".
W sensie znośna prędkość w dłuższym czasie użytkowania, miałem na myśli.
> 2) Przesadzasz trochę :) Nie każdemu potrzebna jest duża
> szybkość. Czasem warto kupić najtańszy i najwolniejszy
> procesor z danego segmentu, a dołożyć różnicę na przykład
> do pamięci albo lepszego (cichszego) chłodzenia.
Tylko że "dany segment" to w przypadku c2d "segment c2d" ;-)
Jasne, że nie każdy potrzebuje nie wiadomo jak mocnego proca. Ale zauważ że
"ludzie zwyczajni" kupują kompa na zasadzie telewizora. Póki sie nie spali
ma działać. A działanie to prędkość, która z czasem sie deewaluuje (rzecz
jasna za sprawą wymogów programów ale jednak). Procesor będzie ciężej
zmienić zwyczajnemu Kowalskiemu, niż dokupić pamięć.
O chłodzeniu nie wspomnę bo w przypadku niskich c2d to żadna filozofia.
> Ja bym na przykład bardzo poważnie rozważał Athlona 64
> nawet, jeżeli Core 2 Duo ma nieco wyższą wydajność przy
> maksymalnym obciążeniu.
Ja może i też gdybym chciał zbudować media center albo nie miałbym żeby
dołożyć te 200-300 zetów. Tylko, że ja już jednego c2d mam a ten drugi
miałby być po prostu tym drugim.
Mówienie, że róznicę znać tylko przy maksymalnym obciążeniu też nie jest
prawdą, o czym dobrze wiesz. Są rzeczy które szybciej chodzić nie będą nawet
na n-rdzeniowym procesorze ale jest mnóstwo rzeczy codziennych które nawet
jeśli nie wykorzystują wielordzeniowości to korzystają z innych zalet c2d.
A nawet jeśli, to dla mnie jako gracza w czasie grania nie ma czegoś takiego
jak nie maksymalne obciążenie w dobie nowszych gierek.
-- Pozdrawiam Waszmości Onufry ZagłobaReceived on Tue Mar 13 14:10:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 13 Mar 2007 - 14:51:09 MET