Dnia Tue, 27 Feb 2007 14:10:49 +0100, PaPi napisał(a):
> Czytajac wydaje mi sie, ze uprawnienia z tytulu niezgodnosci towaru z umowa
> dla klienta sa bardziej przyjazne niz zapisy rekojmi.
Fakt, wydaje ci się.
> Moim zdaniem tym bardziej oplaca sie korzystac z zapisu o niezgodnosci
> towaru z umowa niz z napraw gwarancyjnych.
No to krótka piłka:
Art. 4. 1. Sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny
w chwili jego wydania jest niezgodny z umową; w przypadku stwierdzenia
niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa
się, że istniała ona w chwili wydania.
W chwili jego wydania, rozumiesz? W połączeniu z tym, co po średniku, w
praktyce działa toto 8 miesięcy - zacytowane 6 miesięcy + 2 na zgłoszenie
tego faktu sprzedawcy. A okres dwóch lat dotyczy sytuacji, kiedy np. laptop
miał być wyposażony w WiFi, a klient półtora roku od zakupu kupił sobie
access point i odkrył, że w laptopie WiFi nie ma.
Jeśli masz wątpliwości, zrób to co ja: pogadaj z prawnikiem, zanim kiedyś
się zbłaźnisz w jakimś sklepie.
Wojtek
Received on Tue Feb 27 15:55:08 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 27 Feb 2007 - 16:51:36 MET