slawek zapodał(-a):
> Użytkownik "Peper" <Peper@no.net> napisał w wiadomości news:er5amn$f0d$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>> Witam, jeżeli to ma być mirror to nie ma potrzeby kopiować danych na zewnątrz,
>>> gdyż dane nie zostaną utracone,
[...]
> no wow, fajnie, dzieki za wykład, ale pytanie brzmiało:
> "Łącząc dwa identyczne dyski w mirror'a (jeden dysk zawiera już dane,
> drugi jest czysty) stracę dane czy nie?"
Zależy od rodzaju raida, kontrolera. Ogólnie najpierw się tworzy
macierz a później na nią kopiuje dane.
> Ja starałem się odpowiedzieć na to pytanie że nie straci sie danych, a ty wyjechałeś
> że kontroler może ulec uszkodzeniu i jednak dane zostaną stracone.
> Twoje uwagi są jaknajbardziej cenne, ale nie sądzę aby były przydatne dla kolegi który rozpoczął wątek i zadał pytanie.
Lecący balonem mężczyzna uświadomił sobie nagle, że się zgubił. Zmierzył
wysokość lotu i zobaczył w dole kobietę. Opuścił się jeszcze niżej i
krzyknął do niej:
- Przepraszam, czy może mi pani pomóc? Obiecałem przyjacielowi, że dolecę do
niego w ciągu godziny, ale sam już nie wiem gdzie jestem.
Kobieta odpowiedziała:
- Jest pan w balonie napełnionym gorącym powietrzem, unoszącym się około 10
metrów nad ziemią. Znajduje się pan między 40 a 41 stopniem północnej
szerokości geograficznej oraz między 56 a 60 stopniem długości zachodniej...
- Pani jest inżynierem? Rzekł mężczyzna z balonu.
- Tak - odpowiedziała kobieta - a skąd pan wie?
- No cóż - rzekł baloniarz - wszystko to co pani powiedziała jest z
merytorycznego i fachowego punktu widzenia prawdziwe, ale ja w dalszym ciągu
nie mam bladego pojęcia co zrobić z tymi wszystkimi informacjami, a fakty są
takie, że się zgubiłem. Szczerze mówiąc, w ogóle pani mi nie pomogła, a tak
zasadniczo, to nawet przez panią jestem jeszcze bardziej spóźniony.
- A pan jest na pewno dyrektorem departamentu! - odpowiedziała kobieta.
- Niesamowite. Faktycznie jestem dyrektorem departamentu, odpowiedział
mężczyzna. Skąd pani wie?
- No cóż - nie wie pan, gdzie pan jest. Nie wie pan dokąd pan zmierza.
Osiągnął pan tę pozycję zużywając dużo powietrza, złożył pan obietnicę,
której nie jest pan w stanie dotrzymać. Oczekuje pan od ludzi, którzy
znajdują się niżej, że rozwiążą za pana pańskie problemy. Poza tym, fakty są
takie, że jest pan nadal dokładnie w tej samej sytuacji, w jaką Pan sam się
wprowadził, ale uważa pan, że to moja wina....
-- Dominik Siedlak (bachus) Na serwerze bachus - login taki mam, serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...Received on Sat Feb 17 00:00:10 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 17 Feb 2007 - 00:51:13 MET