Re: fdisk & 127 GB

Autor: Mayster <niewazne123_at_wp.pl>
Data: Mon 03 Apr 2006 - 02:50:25 MET DST
Message-ID: <e0prh7$t56$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

wik wrote:
> dnia Sun, 02 Apr 2006 19:31:48 +0200 Mayster napisal(a):
>
>
>> Recznie ? Ale jak znalezc granice przez ktora dysk pozniej nie bedzie
>>sie kaszanil ? Stracilem juz kilka razy dane - partycjonowalem go na
>>160GB, na 2x80GB i ... na poczatku dzialalo OK - nawet przez kilka
>>miesiecy nie raz ... ale po jakims czasie krach i .. nie ma danych -
>>same krzaczki na dysku :(
>
>
> to jak dla mnie nie powinienes szukac fdiska, ktory zalozy ci partycje
> 127GB, tylko sprawdzic dlaczego twoj dysk jest blednie wykrywany przez
> komputer... moze to byc sprawa kabla, zasilacza, samego dysku.
> wydaje mi sie ze sprawa wyglada tak... dysk jest wykryty, zakladasz
> partycje, po tygodniu zmienia sie geometria dysku w magiczny sposob i
> chcac nie chcac przesuwaja ci sie granice partycji, wskazania plikow... i
> w ten sposob masz 'krzaczki'.
>
>
>
>>Jak ustawic te wlasciwa
>>gorna granice aby sie nic nie kaszanilo ??? Oczywiscie moge zrobic
>>partycje na 110GB ale ... nie chce za duzo stracic, nie chce rowniez
>>ustawic 127GB w jakims programie a po jakims czasie ... zastac krzaczki
>>na dysku bo...okazalo sie, ze o kilka mega czy kilo partycja byla za duza.
>>
>
>
> nie ma czegos takiego jak 'wlasciwa gorna granica', oczywiscie pomijam
> ograniczenia systemow operacyjnych. jesli tracisz dane na dysku, to nie
> jest to wina wielkosci partycji, ale uszkodzenia twojego komputera.
>

  Chyba jednak jest cos takiego jak gorna granica ktora jest wlasnie
127GB. Wlasnie znalazlem jakies info na ten temat - problem moze lezec
po stronie systemu plikow FAT :-\ Tutaj mozna wiecej o tym przeczytac :

http://www.osiol.net/index.php?showtopic=2660

Pozwole sobie zacytowac slowa jednego z tamtejszych forumowiczow:

"Użycie jakiegokolwiek 16 bitowego narzędzia typu scandisk czy disk
doktor, zakończy się crashem danych na partycjach fat 32 z klasterm
powyżej 32kb -większysch jak 127 Gb Dotyczy to 90 % narzędzi naprawczych
i odzyskiwaczy danych, ktore wariują i nie sa przystosowane do pracy na
takich klastrach. Jak lubisz hardcore to wybieraj fat32 partycję 184 czy
200 GB".

  I tutaj jest troszke informacji na ten temat:

http://www.man.lodz.pl/LISTY/PECET/2005/03/6543.html

"jeśli nie miałeś wpisu EnableBigLBA w rejestrze, to system
przy próbie zapisu w obszarze położonym powyżej 128 GB (inaczej
137 GB) zaczynał nadpisywać dysk od początku".

I to wlasnie i u mnie zauwazylem - gdy stworze wiecej na dysku niz 127GB
to po zapelnieniu ilus tam procent dysku ... robia sie krzaczki - tak
jak to opisuja goscie z tamtych stron.

      pozdrawiam

P.S.
  Zasilacz byl zmieniany (obecnie 400W), tasmy do dyskow rowniez sa
zmienione na nowe. Dysk nie przeszedl zadnych upadkow itp. Od dnia
zakupu lezal sobie wygodnie w obudowie komputera. Sprawdzany
wielokrotnie roznymi narzedziami do testowania dyskow ktore potwierdzaly
jego dobra kondycje.
Received on Mon Apr 3 02:55:16 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 03 Apr 2006 - 03:51:01 MET DST