Morel napisał(a):
> ostatnio jedna z moich znajomych zapytala mnie, dlaczego jej komputer
> chodzi bardzo wolno. Przygladnalem sie maszynce i faktycznie, demonem
Niech sprecyzuje "bardzo wolno". Konkretne sytuacje.
Bez tego trudno cokolwiek wymyślać.
> Celeron 2GHz
> 256 MB ramu
> ST340015A - Seagate Barracuda 5400.1 (40GB, 5400rpm, 12.5 ms)
> grafika intelowska (Intel® 82845G/82845GL/82845GV)
Powinien działać po prostu dobrze. Może nie jest to demon
prędkości, ale powinno się na nim pracować względnie
wygodnie.
> Do tego WinXP SP2 i antywir (bodajze Norton).
Zastąpić Nortona czymś innym jeśli się da. On zamula
strasznie komputer.
> Dodam, ze dziewczyna nie uzywa zbyt wymagajacych programow, standardowo:
> ie, outlook express, open office, itp.
Czyli nawet przy 256 MiB RAMu powinno działać.
> wolnego ramu, system mial go duzo wolnego (~100MB). Wirusow raczej nie
> ma (chyba, ze Norton jest dziurawy), wiec co moze z tym byc nie tak?
Dodaj do skanu antywirusowego skan antyszpiegowy
(AdAware, SpyBot).
> I tu moje pytanie, czy upgrade tego peceta jest juz konieczny? A jezeli
Nie jest.
Trzeba po prostu dojść do tego, co jest tak naprawdę "nie tak".
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Administrator, Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Wed Oct 19 11:00:15 2005
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 19 Oct 2005 - 11:51:12 MET DST