Re: Upgrade peceta - czy na pewno konieczny?

Autor: Radosław Sokół <Radoslaw.Sokol_at_polsl.pl>
Data: Wed 19 Oct 2005 - 10:57:01 MET DST
Message-ID: <dj51ot$vqi$1@polsl.gliwice.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

Morel napisał(a):
> ostatnio jedna z moich znajomych zapytala mnie, dlaczego jej komputer
> chodzi bardzo wolno. Przygladnalem sie maszynce i faktycznie, demonem

Niech sprecyzuje "bardzo wolno". Konkretne sytuacje.
Bez tego trudno cokolwiek wymyślać.

> Celeron 2GHz
> 256 MB ramu
> ST340015A - Seagate Barracuda 5400.1 (40GB, 5400rpm, 12.5 ms)
> grafika intelowska (Intel® 82845G/82845GL/82845GV)

Powinien działać po prostu dobrze. Może nie jest to demon
prędkości, ale powinno się na nim pracować względnie
wygodnie.

> Do tego WinXP SP2 i antywir (bodajze Norton).

Zastąpić Nortona czymś innym jeśli się da. On zamula
strasznie komputer.

> Dodam, ze dziewczyna nie uzywa zbyt wymagajacych programow, standardowo:
> ie, outlook express, open office, itp.

Czyli nawet przy 256 MiB RAMu powinno działać.

> wolnego ramu, system mial go duzo wolnego (~100MB). Wirusow raczej nie
> ma (chyba, ze Norton jest dziurawy), wiec co moze z tym byc nie tak?

Dodaj do skanu antywirusowego skan antyszpiegowy
(AdAware, SpyBot).

> I tu moje pytanie, czy upgrade tego peceta jest juz konieczny? A jezeli

Nie jest.

Trzeba po prostu dojść do tego, co jest tak naprawdę "nie tak".

-- 
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Administrator, Politechnika ÅšlÄ…ska    |
\................... Microsoft MVP ......................../
Received on Wed Oct 19 11:00:15 2005

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 19 Oct 2005 - 11:51:12 MET DST