Re: Upgrade peceta - czy na pewno konieczny?

Autor: Artur Borecki <ble_at_ble.pl>
Data: Wed 19 Oct 2005 - 11:00:43 MET DST
Message-ID: <dj5204$oc1$1@inews.gazeta.pl>

Morel wrote:
> Witam,
>
> ostatnio jedna z moich znajomych zapytala mnie, dlaczego jej komputer
> chodzi bardzo wolno. Przygladnalem sie maszynce i faktycznie, demonem
> szybkosci to ona nie jest, aczkolwiek na wolna tez nie wyglada:
>
> Celeron 2GHz
> 256 MB ramu
> ST340015A - Seagate Barracuda 5400.1 (40GB, 5400rpm, 12.5 ms)
> grafika intelowska (IntelR 82845G/82845GL/82845GV)
>
> Do tego WinXP SP2 i antywir (bodajze Norton).
>

defragmentacja dysku. Sam uzywam zpatchowanego Diskeepera, dzialajacego
razem w wygaszaczem ekranu. Polecam.
Zreszta z czasow kiedy defragmentatora uzywalem od swieta , to pamietam ze
taka defragmentacja po kilku miesiacach potrafi niezlego kopa dac calemu
windowsowi.
Moim zdaniem glowne przyczyny to: 1) zapchany od lat nie sprzatany i
defragementowany dysk 2) malo pamieci 3) norton
Received on Wed Oct 19 11:05:14 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 19 Oct 2005 - 11:51:12 MET DST