Użytkownik "V0ytA$" <mazzi@usun_mnie_z_tego_adresu_plusnet.pl> napisał w
wiadomości news:dijuo3$qb3$1@news.dialog.net.pl...
>
> taki z ciebie spec a nie wiesz co to jest tranzystor? lol :-p
>
>
Przecież ja nie pytam się: co to jest tranzystor, tylko czy to normalne
jest, żeby się tak nagrzewał. Jak widać temperatura nie była mu obojętna, bo
się biedak aż odlutował.
Innym grupowiczom, którzy w sposób bardziej konstruktywny mieliby ochotę coś
zainteresować się moim problemem podaję że zrobiłem dalszych kilka
eksperymentów:
Przymocowałem do tranzystora mały żeberkowy radiator. Nic nie pomogło. Po
kilkunastu sekundach jest taki gorący że nie daje się dotknąć. Zwilżyłem go
śliną. Zagotowała się i wyparowała w dwie sekundy. Czyli temperaturę ma
grubo powyżej 100stC. A co będzie po dłuższej pracy? Może się znów odlutować
albo zacznie świecić.
Dla sprawdzenia podmieniłem procesor. Sytuacja się nie zmieniła.
Zmniejszyłem taktowanie ze standardowego na minimalne. Grzanie bez wyraźnych
zmian. Wyjąłem zupełnie procesor. Tranzystor nie nagrzewał się. Włożyłem
znów
procesor. Zmierzyłem napięcia na nóżkach tranzystora: G = 3.65V, S = 3.46V,
D = 2.25V
Trudno mi uwierzyć, że tyle ciepła jest tracone na głupie zmniejszenie
napięcia do zasilenia rdzenia procesora. A jeśli już to powinien być
znaczący radiator. Powierzchnia druku do której jest przylutowany tranzystor
jest tylko ze dwa razy większa niż on sam.
Darkac
Received on Wed Oct 12 23:55:16 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 13 Oct 2005 - 00:51:07 MET DST