Re: Płyta główna - grzeje się tranzystor

Autor: V0ytA$ <mazzi_at_usun_mnie_z_tego_adresu_plusnet.pl>
Data: Wed 12 Oct 2005 - 23:21:07 MET DST
Message-ID: <dijuo3$qb3$1@news.dialog.net.pl>

Użytkownik "Darkac" <darkac2@wp.pl> napisał w wiadomości
news:dijpjg$61m$1@news.lublin.pl...
> Padła płyta główna komputera. Po oględzinach zauważyłem że tranzystor
> B40NE03-20 który powinien być przylutowany swoją metalową płaskością do
> placka na druku, odstaje w górę, tak jakby się odlutował i sprężystość
> pozostałych dwóch nóżek (środkowa jest ucięta a jej rolę pełni właśnie
> metalowa powierzchnia) uniosła go na milimetr. Przylutowałem tę
powierzchnię
> i włączyłem zasilanie. Komputer ruszył prawidłowo. Po jakiś kilkunastu
> sekundach dotknąłem tego tranzystora i oparzyłem się lekko w palca. Coś
jest
> chyba nie tak!
> Zmierzyłem napięcie na jego wyjściu - jest 2,2 V, tak jak powinno być. Ale
> czemu jest taki gorący aż parzy. Powinien mieć jakiś radiator jeśli ma się
> tak grzać. Może jest uszkodzony. Z innej starej płyty wylutowałem taki sam
> tranzystor i wmontowałem na miejsce podejrzanego. Za kilkanaście sekund
też
> zaczął parzyć. Potrzymałem włączony komputer kilka minut. Nic się nie
działo
> złego, oprócz gorącego tranzystora.
> Czy to normalne? Przecież prawdopodobnie tranzystor odlutował się z powodu
> wysokiej temperatury.

taki z ciebie spec a nie wiesz co to jest tranzystor? lol :-p
Received on Wed Oct 12 23:30:18 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 12 Oct 2005 - 23:51:08 MET DST