Płyta główna - grzeje się tranzystor

Autor: Darkac <darkac2_at_wp.pl>
Data: Wed 12 Oct 2005 - 21:54:59 MET DST
Message-ID: <dijpjg$61m$1@news.lublin.pl>

Padła płyta główna komputera. Po oględzinach zauważyłem że tranzystor
B40NE03-20 który powinien być przylutowany swoją metalową płaskością do
placka na druku, odstaje w górę, tak jakby się odlutował i sprężystość
pozostałych dwóch nóżek (środkowa jest ucięta a jej rolę pełni właśnie
metalowa powierzchnia) uniosła go na milimetr. Przylutowałem tę powierzchnię
i włączyłem zasilanie. Komputer ruszył prawidłowo. Po jakiś kilkunastu
sekundach dotknąłem tego tranzystora i oparzyłem się lekko w palca. Coś jest
chyba nie tak!
Zmierzyłem napięcie na jego wyjściu - jest 2,2 V, tak jak powinno być. Ale
czemu jest taki gorący aż parzy. Powinien mieć jakiś radiator jeśli ma się
tak grzać. Może jest uszkodzony. Z innej starej płyty wylutowałem taki sam
tranzystor i wmontowałem na miejsce podejrzanego. Za kilkanaście sekund też
zaczął parzyć. Potrzymałem włączony komputer kilka minut. Nic się nie działo
złego, oprócz gorącego tranzystora.
Czy to normalne? Przecież prawdopodobnie tranzystor odlutował się z powodu
wysokiej temperatury.
Darkac
Received on Wed Oct 12 21:55:17 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 12 Oct 2005 - 22:51:11 MET DST