"macminer" <macminer-beztego@polbox.com> skrev i meddelandet
news:dcei4f$qse$1@atlantis.news.tpi.pl...
> :: Solana :: wrote:
>
> >
> > Mam doswiadczenia z dwoma IBM Think Pad i jednym Fujitsu Siemens.
> > Co ciekawe, kupilam najpierw jednego IBMa, ktory od razu zaczal sie
psuc.
>
> A co konkretnie? I jaki był to model? Piszesz tak, jakby to była wielka
> tajemnica...
Szczerze powiem, ze nie pamietam. Moze ThinkPad 1400? Taki numer mi chodzi
po glowie, ale byl to rok 1999, wiec nie pamietam. Nie mam tez zadnych
papierow po nim, bo zwrocilam go ze wszystkim co mialam.
> > Wymienili mi go na nowego, i znow ten sam problem. Po kolejnych wizytach
w
> > sklepie dostalam zwrot kasy, za ktora kupilam FujitsuSiemensa. Dzialal w
> > zasadzie dobrze, po 2-3 latach padl zupelnie.
>
> To znaczy nie włączał się czy coś mu odpadło?
Tez dokladnie nie pamietam jak sie zaczelo, chyba nie moglam go wlaczyc,
pokazal sie jakis dziwny tekst, (nawet nie zdarzylam zapisac, w kazdym razie
domyslilam sie iz ta wiadomosc pochodzi z BIOS-u). Po kolejnych probach
wlaczenia pojawialo sie iles sygnalow, co oznaczalo padnieta plyte glowna.
> > najmniej tyle co nowy wtedy (8 tys zl), ale gornego pulapu nie moga
okreslic
> > ;-) Czy moze maja mi go zwrocic, wtedy place 250 zl za zdiagnozowanie.
Jesli
> > go zostawie w serwisie, nie place nic. Tak wiec po moim slicznym
> > zieloniutkim F-S pozostal mi kabel, bateria i pare innych drobiazgow.
>
> Wybacz, ale jeśli to prawda, co piszesz, to zachowałaś się bardzo
> naiwnie. Serwis za darmo dostał od ciebie sprzęt wart 8 tys.! Jeśli
> "padł" nie oznaczało "spalił się w 100%", to za niemal każdy sprawny
> element swojego laptopa dostałabyś na Allegro te 250 zł (matryca, płyta
> główna, twardy dysk, obudowa, procesor, napędy).
Bardzo mozliwe. Nie sadze jednak iz serwis mnie oszukal, gdyz zanim go tam
zanioslam, sama dowiadywalam sie u specjalistow. Dostalam nawet odpowiedz,
iz takiej plyty glownej sama nie kupie, bo F-S sprzedaje je tylko do
autoryzowanych przez siebie zakladow.
> A jeśli przypadkiem rzeczywiście w Twoim Fujitsu-Siemens po 3 latach
> zepsuło się wszystko (i rzeczywiście koszt serwisu wyniósłby 8000 zł, w
> co nie wierzę), to właśnie zrobiłaś tej firmie najgorszą reklamę.
Byc moze jest to najgorsza reklama, ale takie sa tez fakty.
Nie kupie juz zadnego F-J jest sama nie bede umiala go naprawic.
> Z tego, że działa sprzęt zrobiony przez firmę X w 199x roku raczej
> bałbym się wyciągać wnioski, że sprzęt tej samej firmy robiony w roku
> 200x będzie równie dobry.
Zgadza sie.
magda
Received on Sat Jul 30 18:05:17 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 30 Jul 2005 - 18:51:21 MET DST