Autor: wytnij (jaseq_at_tlen.pl)
Data: Thu 03 Jul 2003 - 20:07:01 MET DST
Niedawno spalila mi sie plyta glowna (esc k7s6a) widoczny jakis
nadpalony stabilizator i wypchane nieco 2 kondenstaory. Serwisant w
sklepie w ktorym ja kupilem (plyta jest na gwarancji) przyjal ja niby
warunkowo i dzisiaj zadzwonil ze nie uznano mi gwarancji bo sa widoczne
slady nadpalenia itp. reszta rzeczy w kompie jest sprawna (nie jest to
wina zasilacza bo jest to fortron 300W wiec raczej markowy). Moze ktos
z was spotkal sie z taka sytuacja bo jutro sie wybieram do tego sklepu
i chcialbym jakos sie wyklocic z serwisem moze podalibyscie jakies
argumenty ktorych moglbym uzyc. Z gory dzieki za wszelkie podpowiedzi.
Pozdrawiam
-- Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 10:39:08 MET DST