Autor: oVo (ovo_at_wykasuj.to.poczta.onet.pl)
Data: Mon 10 Mar 2003 - 22:03:52 MET
Uzytkownik przedstawiajacy sie jako "tHe mRuWa" <mru_at_poczta.onet.pl>
napisal mniej wiecej Mon, 10 Mar 2003 19:43:12 +0100 (o ile mu zegarek
dobrze chodzi) cos takiego:
>dokladnie jest to: 'Seagate U6 ST360020A 60GB'
>
>Bylo tak: wyjolem dysk, wlozylem w takie plastikowe opakowanie,
>poszedlem do kumpla i jak wrocilem dysk nie byl juz wykrywany
>w biosie (zadnym wiekszym wstrzasom ani zmianie temperatury
>podczas transportu nie byl poddany).
A nie podłączyłeś go przypadkiem od razu po powrocie do domu?
Jak tak to co się dziwisz że padł. Dysk gorący po pracy a na zewnątrz
jest zimno i wilgotność 100%. Od razu ma mokro a pampersa nie dostał
:o)
Pozdrawiam
oVo
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 09:38:20 MET DST