Re: [OFF TOPIC] - karta mobilizacyjna - what the hell?

Autor: Edwardek (edwardek_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 13 Jun 2001 - 14:40:51 MET DST


>
>A tak przy okazji: nie lepiej po prostu zadzwonić do WKU i tam się spytać?
>
......z doświadczenia wiem, ze beda kazali Ci sie stawic za godzine,
bo przeciez takiego burdelu jak wojsko to na calym dzikim zachodzie nie
bylo!



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:15:07 MET DST