Autor: Remigiusz Weska (rew_at_simple.com.pl)
Data: Mon 11 Jun 2001 - 11:15:07 MET DST
BAD'a prawdopodobnie nigdy tam nie było,
Używasz Win 98/Me ? i FAT32 jesli tak to
Win przy zamykaniu niszczy dane na takim dysku i później nie może tego
odczytać (to tak w uproszczeniu), jeżeli miałbyś prawdziwego BAD'a i
uruchomionego EZ-SMART to dostałbyś stosowny komunikat. U siebie walczyłem 3
miesiące z BAD'ami dopuki nie sciągnałem stosownych łatek ze strony M$.
Co do mapowania uszkodzonych sektorów to jest to fakt i miały go nawet dyski
Seagate 40Mb 10 lat temu.
Remek
rweska_at_ajax.umcs.lublin.pl
Użytkownik "Wojciech Grobel" <wojteg_at_zeus.polsl.gliwice.pl> napisał w
wiadomości news:9ftr9j$6m9$1_at_zeus.polsl.gliwice.pl...
> Witam.
> Jakieś pół roku temu kupiłem sobie IBM DTLA 307030. Około miesiąca temu
> zaczął dziwnie "zgrzytać" w jednym miejscu, przy odczytywaniu pliku.
> Trwało to może ze dwa tygodnie i pojawił się tam bad block. Wyzerowałem
> dysk i... bad block znikł. I właśnie to mnie interesuje - czy ktoś nie wie
> skąd mogą się brać takie "pseudo" (?) bad'y? Skoro dysk wydawał dziwne
> odgłosy czytając w tym miejscu, to byłem praktycznie pewien, że coś jest
> nie tak. Tymczasem teraz w tamtym miejscu jest cicho jak w każdym innym...
> sam już nie wiem... to w końcu ten dysk jest sprawny, czy nie? Dodam może
> jeszcze, że takie zgrzytania w pojedynczych miejscach zauważyłem u dwóch
> kolegów, którzy też mają DTLA - oni bad'ów (jeszcze?) nie znaleźli.
>
> --
> Wojciech Grobel
> wojteg_at_zeus.polsl.gliwice.pl
>
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:14:28 MET DST