Autor: Wojciech Grobel (wojteg_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Tue 12 Jun 2001 - 23:56:43 MET DST
Użytkownik Remigiusz Weska <rew_at_simple.com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9g2243$1b90$1_at_news2.ipartners.pl...
> BAD'a prawdopodobnie nigdy tam nie było,
> Używasz Win 98/Me ? i FAT32 jesli tak to
To się zgadza (98+FAT32)
> Win przy zamykaniu niszczy dane na takim dysku i później nie może tego
> odczytać (to tak w uproszczeniu),
Hmm... no tak mi to przeszło przez myśl, tylko jak wytłumaczyć to, że
"BAD'a" znalazłem w miejscu, gdzie leżał plik z instalki jakiegoś
programu? Instalka, jak to instalka, była na dysku, ale Win nie miał prawa
nic w tym miejscu zapisywać (różne rzeczy winda robi ;), ale bez
przesady - chyba sama w sobie nieznanych plikach nie grzebie :)). W
związku z tym wydaje mi się trochę nieprawdopodobne, żeby zniszczył się
taki plik. Jak najbardziej mogę zrozumieć sytuację, że zniszczony zostaje
plik, który jest otwarty do zapisu w momencie wyłączania kompa, ale tak?
>jeżeli miałbyś prawdziwego BAD'a i
> uruchomionego EZ-SMART to dostałbyś stosowny komunikat.
Tylko, że ja nie miałem EZ-SMART :(. Zresztą, dalej nie mam, ale chyba to
zmienię w najbliższych dniach :).
>U siebie walczyłem 3
> miesiące z BAD'ami dopuki nie sciągnałem stosownych łatek ze strony M$.
Co prawda trochę NTG, ale mógłbyś mi trochę przybliżyć termin "stosowna
łatka"? :). No i może pamiętasz, czy było tam coś więcej opisane o tym
problemie (znaczy nie, że coś nie działa, tylko czemu tak się działo i
czemu po zainstalowaniu łatki dziać się nie będzie).
-- Wojciech Grobel wojteg_at_zeus.polsl.gliwice.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 22:15:18 MET DST