Re: Co wybrac PIII czy Durona?

Autor: Jacek Osiecki (joshua_at_ceti.pl)
Data: Sun 22 Oct 2000 - 19:38:08 MET DST


Dnia Sat, 21 Oct 2000 16:55:24 +0200, GLide napisał(a):
>On 20 Oct 2000 07:35:02 GMT, joshua_at_ceti.pl (Jacek Osiecki) wrote:

>>Do pewnego momentu miało to sens. 486 AMD było nawet lepsze - w końcu Intel
>>nie wypuścił modelu 4/100 z większym cache'm ani 4/133...
>>Ale K5 w porównaniu z Pentium to już był niewypał. Wydajność słabiuuutka...
>>tak kiepska, że nawet niska cena tego nie rekompensowała.
>No nieeeeeee. Ty jestes po prostu zaslepiony, uprzedzony itp.
>/niepotrzebne skreslic/ Posiadales kiedys w swoim komuterze K5.

Miałem porównanie z komputerami kolegów. Jeden miał K5, drugi K6...

>Zareczam Ci, ze dgy okazyjnie zamieilem K5PR100 na P133 jakos na
>lopatki mnie nie rozlozyl. Programy Biurowe dzialaly prawie tak samo,
>a wydajnosc koproca w K%PR133 byla o ok 23% nizsza niz w analogicznym
>intelu. Czy to duzo, czy malo - pojecie wzgledne. U mnie na K5
>liczylem scenki od Maxem I LW i jakos wystarczylo.

Wiesz, mi też kiedyś wystarczało 486DX-33 i nie przeszkadzało mi, że pov-ray
liczy scenkę pt. "mój pokój" przez 2 doby... :)

>>K6, które było reklamowane przez AMD jako "konkurent Pentium Pro/ II", ledwo
>>doganiało stare pentiumki IntelMMX. Dopiero K6-3 jako-tako mógł konkurować z
>Zalewasz :-)

Po prostu miałem porównanie. K6-II-300 ledwo doganiało mojego leciwego
pentiumka MMX 200_at_250MHz...

>>Celeronem, ale był za to obciążony beznadziejnymi płytami z "odkrywczymi"
>>chipsetami VIA/Apollo, przez które można było osiwieć.
>Jakos jeszcze nei osiwialem...

Napisałem "można było" :)
Ja nie osiwiałem, bo już dużo wcześniej zjadłem wszystkie nerwy :)

>>Owszem, są drogie. Ale jeśli ktoś chce wydajność i stabilność, bierze
>>Intela. Tak było w każdym razie do pojawienia się Athlona... ale nadal wiele
>Jak ktos chce stabilnosc to poprostu kupuje produkty porzadne a nie
>tani chlam. Nie mam tu na mysli procesorow, ale wszystko to co jest
>dookola nich.

Zwłaszcza płyty :)
Ja się oduczyłem kupować "ekonomiczne" płyty, jak pewien LuckyStar wydał z
siebie jęk i poszedł czarny dym... :)

>>Miałem do czynienia z paroma cyrixowymi podróbkami 486 - żenada. Wieeeele
>>poważnych aplikacji (czytaj: gier 8-))) się nie odpalało. A wydajność
>>cyrixowych "pentiumek" była poniżej krytyki...
>Ja po prostu mysle, ze wyolbrzymiasz problem i koniec.

Po prostu uważam, że dopiero z wejściem Athlona i Durona pojawiła się
prawdziwa konkurencja dla Intela. Wsześniej to była pseudokonkurencja -
działało, owszem, ale jak komuś naprawdę zależało na wydajności - kupował
Intela.

>mimo, ze sie nie zgadzam to jednak pozdrawiam

Ja również.

-- 
|            Jacek Osiecki               Kraków, tel. (012)-645 57 87       |
|mailto:joshua_at_ceti.pl                http://www.joshua.radzisz.krakow.pl/  |


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:47:06 MET DST