Autor: GLide (glyder_at_priv3.onet.pl)
Data: Sat 21 Oct 2000 - 16:55:24 MET DST
On 20 Oct 2000 07:35:02 GMT, joshua_at_ceti.pl (Jacek Osiecki) wrote:
>Do pewnego momentu miało to sens. 486 AMD było nawet lepsze - w końcu Intel
>nie wypuścił modelu 4/100 z większym cache'm ani 4/133...
>Ale K5 w porównaniu z Pentium to już był niewypał. Wydajność słabiuuutka...
>tak kiepska, że nawet niska cena tego nie rekompensowała.
No nieeeeeee. Ty jestes po prostu zaslepiony, uprzedzony itp.
/niepotrzebne skreslic/ Posiadales kiedys w swoim komuterze K5.
Zareczam Ci, ze dgy okazyjnie zamieilem K5PR100 na P133 jakos na
lopatki mnie nie rozlozyl. Programy Biurowe dzialaly prawie tak samo,
a wydajnosc koproca w K%PR133 byla o ok 23% nizsza niz w analogicznym
intelu. Czy to duzo, czy malo - pojecie wzgledne. U mnie na K5
liczylem scenki od Maxem I LW i jakos wystarczylo.
>K6, które było reklamowane przez AMD jako "konkurent Pentium Pro/ II", ledwo
>doganiało stare pentiumki IntelMMX. Dopiero K6-3 jako-tako mógł konkurować z
Zalewasz :-)
>Celeronem, ale był za to obciążony beznadziejnymi płytami z "odkrywczymi"
>chipsetami VIA/Apollo, przez które można było osiwieć.
Jakos jeszcze nei osiwialem...
>Owszem, są drogie. Ale jeśli ktoś chce wydajność i stabilność, bierze
>Intela. Tak było w każdym razie do pojawienia się Athlona... ale nadal wiele
Jak ktos chce stabilnosc to poprostu kupuje produkty porzadne a nie
tani chlam. Nie mam tu na mysli procesorow, ale wszystko to co jest
dookola nich.
>Miałem do czynienia z paroma cyrixowymi podróbkami 486 - żenada. Wieeeele
>poważnych aplikacji (czytaj: gier 8-))) się nie odpalało. A wydajność
>cyrixowych "pentiumek" była poniżej krytyki...
Ja po prostu mysle, ze wyolbrzymiasz problem i koniec.
mimo, ze sie nie zgadzam to jednak pozdrawiam
GLide
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:46:53 MET DST