Autor: Robert (robertr_at_polbox.com)
Data: Tue 08 Jun 1999 - 23:27:23 MET DST
Expert <expert_at_friko.onet.pl> wrote in message
news:375D1F47.767B_at_friko.onet.pl...
> PEC wrote:
> >
> > Witam !
> >
> > Byłem pracownikiem pewnej firmy, gdzie pisałem programy komputerowe
na
> > jej potrzeby.
> > Do kogo należą kody Ľródłowe tych programów i same programy ?
oczywiście, że do tego który płaci
> Firma placi programiscie za pisanie programu i uzyskuje stad licencje
> na ten program z prawem retrocesji na okreslona liczbe kopii.
>
> Liczba retrocesji ograniczona.
>
> Firma chce nabyc prawa autorskie do programu, to zawiera umowe
> notarialna i kupuje te prawa od tworcy.
>
> A pracownik autor, tworca w zadnym stopniu nie jest zobowiazany,
> zmuszony do podpisania takiej umowy.
Tak w skrócie.
Pracodawca ma ci wypłacać pensję (i to niezłą), płacić za ciebie ZUS i
podatek, stworzyć ci miejsce pracy (komputer, biurko, krzesło, ręczniki,
mydło ...), kupić dla ciebie narzędzia programistyczne, udostępnić (jakżeby
inaczej - nieodpłatnie) sieć komputerową i server do testów tego co
spłodzisz (albo i nie), stworzyć ci fundusz socjalny, zapłacić za urlop,
zapłacić za chorobę ...
a ty w zamian, jak będziesz miał ochotę oczywiście, uprzejmie wyrazisz zgodę
na sprzedaż kilku kopii programu.
I oczywiście jak zmienisz sobie firmę to będziesz robił to samo a poprzedni
pracodawca nie ma żadnych praw do tego co napisałeś.
To jest komiczne - żeby inaczej tego nie nazwać.
Robert
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:36:09 MET DST