Autor: Michal Cieslakiewicz (Michal.Cieslakiewicz_at_comarch.pl)
Data: Mon 22 Mar 1999 - 11:19:42 MET
Trudno sie nie zgodzic z twoja opinia n/t lansowania produktow Intela
przez media. Sam az do Pentiuma posiadalem AMD-ki (286, 386SX, 386DX,
486DX, 586), ale wpadka z K5 zmusila mnie do przejscia na oryginalne
Pentium. Zgodzisz sie ze mna, iz procesor K5 sprawial "pewne problemy"
(ja pracowalem m.in w 3D Studio R4 i dzialalo strasznie i u mnie, i u
kolegow).
BTW, czy nie sadzisz, ze AMD "upiekla" sie ta wpadka? Gdyby Intel
popelnil takiego knota (chodzi mi o niekompatybilnosc z poprzednimi
produktami), to zrobilaby sie ogolnoswiatowa pecetowa afera (duzo
wieksza niz z bledem dzielenia w koprocesorze). Mysle, ze dla zachowania
konkurencyjnosci rynku nie "zjechano" AMD. Z tego oczywisty wniosek, iz
z racji swojej pozycji Intel jest pod najwieksza presja - z pierwszego
miejsca spada sie zazwyczaj z hukiem.
Z moich rozmow z przecietnymi uzytkownikami wynika tez, iz niektorzy
widza swiat hardware dwubiegunowo: Intel konta reszta. A tej reszcie
opinie moim zdaniem psuja konstrukcje Cyrixa. Kiedys mojemu koledze w
zamierzchlych czasach pod nazwa "486" zafundowano Cyrixa 486DLC, czyli
"trzy-i-pol-osiem-szesc". Ten kumpel od tej pory uznaje tylko Intele -
tak tez bywa.
Na pocieszenie moge ci napisac, ze w/g Tom's Hardware przyszli
posiadacze VooDoo3 powinni opierac sie na AMD-K6 z 3DNow. Mysle, ze w
3dfx wiedza co robia stawiajac na ten procesor.
Co do "specjalistow z prasy branzowej", to faktycznie czasem szkoda
czytac wypociny tych biedakow. Ale czego sie spodziewac od ludzi, ktorzy
urzadzaja reklame wirusom czy strasza rokiem 2000, a w ich kazdym
artykule _musza_ byc zaklecia typu "multimedia, internet, 3D, czas
rzeczywisty, teksturowanie" itp. niezaleznie od tego, co opisuja. Poza
tym widze ogromna roznice miedzy prasa _specjalistyczna_ a popularna -
ta ostatnia chyba lepsza nie bedzie.
Testy w prasie komputerowej, niezaleznie od uzytych narzedzi, sa tez
subiektywne - przeciez aby wylansowac jakis produkt, wystarczy
odpowiednio dobrac wagi testow i sterujac tymi parametrami wywindowac
sowjego faworyta na pierwsze miejsce. A jak ciezko idzie, zawsze mozna
dodac jakis parametr typu "ergonomia", "wygoda" czy "miodnosc", ktory
podbije ocene ogolna na absurdalnie wysoki poziom. I reklama/antyreklama
gotowa.
Z drugiej strony, wszystkie testy producentow "udowadniajace
wyzszosc..." rowniez traktuje zartobliwie (bywalo, ze drivery do kart
graficznych byly _optymalizowane_ pod katem najpopularniejszych testow -
fakt potwierdzony).
Pozdrawiam
PS. Odnosnie sprzedawcow hardware'u to mam nastepujace wrazenia:
1. Dla nich licza sie przede wszytkim firmy i duze kontrakty, zas klient
jednostkowy to uciazliwosc.
2. Najlepiej, zebysmy kupowali ich zestawy i nie wnikali, co pchaja w
srodek (plomby!) - przyklad: rok temu mojemu znajomemu wpechnieto w
zestaw z K5 karte graf. Trident na ISA z 512kB. Skladajacy komputer od
podstaw (tak jak ja) sa traktowani z nieufnoscia i dystansem - zamiast
kupic "gotowca", to zadaje klopotliwe pytania o "jakies chipsety i inne
bzdety".
Poza tym nie pekaj - ja trzymam jeszcze sprawnego Spektruma w szafie...
Pozdrowienia
-- // Michal Cieslakiewicz // Michal.Cieslakiewicz_at_comarch.pl // ComArch SA o/Warszawa // ICQ 33371260
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:20:45 MET DST