Re: Plomba-gwarancja?

Autor: Karol Michalak (Kmichala_at_acs.ucalgary.ca)
Data: Thu 18 Mar 1999 - 21:41:42 MET


Bartek Nagorny wrote:
>
> Dnia Thu, 18 Mar 1999 13:30:55 GMT, "ChesterEM"
> <chester_at_wkosmos.kki.net.pl> napisał/a:
>

> To, ze niektore firmy moga robic rozne przekrety to wiadomo. Mysle
> jednak, ze to sa pojedyncze przypadki, w koncu kto by kopal pod soba
> dolek ?
> Ale to, co klienci potrafia robic z komputerami/podzespolami zasluguje
> chyba na specjalne opisanie w ksiazce grubej na setki stron..
> Ja nie tylko plombuje komputery.. spisuje jeszcze s/n kazdego
> podzespolu i stikeruje go.
> A _kazdy_ nasz klient ma prawo jesli ma chec obejrzec komputer przed
> zakupem, zobaczyc jakie ma czesci, jakiej firmy itp. Poza tym na
> gwarancji sa dokladnie wyszczegolnione wszystkie podzespoly wraz z ich
> s/n.
> Jeszcze sie nie zdazylo by ktos nie wzial sprzetu gdy sie dowiedzial o
> plombowaniu - a w koncu jesli nie chce sie plomb to mozna kupic kompa
> na czesci. tyle, ze drozej :)

...i dlatego ze sprzedajesz ciemniakom. Najprawdopodobniej nikt z tej
grupy by tez od Ciebie nie kupil. Na Grzybie bys tez dlugo nie
pohandlowal. Tam mozna bez problemu kupic na czesci (od jednego
sprzedawcy) w cenie zestawu. Oczywiscie stickersy sa, tyle, ze na danej
czesci i to jest ok...

Mozna przeciez troche wysilic inteligencje i nalepiac na podzespoly, tak
aby nikt w nich nie majstrowal, a jednoczesnie umozliwic swobodna
konfiguracje i ewentualny upgrade, bez ganiania do serwisu.

Karol

-- 
Kmichala_at_acs.ucalgary.ca


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:19:49 MET DST