Re: Plomba-gwarancja?

Autor: Bartek Nagorny (bnagorny_at_kk.kalisz.pl)
Data: Thu 18 Mar 1999 - 23:36:04 MET


Dnia Thu, 18 Mar 1999 13:41:42 -0700, Karol Michalak
<Kmichala_at_acs.ucalgary.ca> napisał/a:

...
>...i dlatego ze sprzedajesz ciemniakom.

Gratuluje dobrej opinii o ludziach. Normalnie tak wszystkich oceniasz
czy dzis masz niz ?
Zdaje sie powoli zaczynam rozumiec dlaczego ludziom piszacym z Toba
puszczaja nerwy i pisza tak jak np. w ostatniej, wiekszej wymianie
zdan na w95/NT.
Ja sie nie wciagne w takie dysputy na takim poziomie.

>Najprawdopodobniej nikt z tej
>grupy by tez od Ciebie nie kupil.

Kupilby kupil bo siedze tu kilka ladnych lat i sie "conieco" znam z
ludzmi. Kwestia zaufania. Ceny.

> Na Grzybie bys tez dlugo nie
>pohandlowal.

Tam to mnie nawet konmi by nie zaciagneli. :)

>Mozna przeciez troche wysilic inteligencje i nalepiac na podzespoly, tak
>aby nikt w nich nie majstrowal,

To mi powiedz jak mam nalepic na plyte glowna tak by nikt nie
majstrowal. Na bios, na kazda zworke, na bateryjke, na... Bezsens.

>a jednoczesnie umozliwic swobodna
>konfiguracje i ewentualny upgrade, bez ganiania do serwisu.

To ja czesto chodze do klienta gdy sobie zyczy cos wymienic - nie musi
wpadac do naszej firmy.
Tak sie sklada, ze mamy chyba najtaniej w K. i mamy bardzo duzy zbyt.
Czy to sa tylko cyt. "ciemniaki" raczej bym nie powiedzial. Po prostu
ich obrazasz a nie masz do tego zadnych podstaw.

Sam bym nie kupil zaplombowanego komputera, ale ja sie na sprzecie
znam i wiem co potrzebuje, czego nie. Gdybym byl typowym uzytkownikiem
dla ktorego najwazniejsze jest by komputerek dzialal sprawnie i nic
wiecej to nawet chcialbym plomby - nie ma wowczas podejrzen, ze ja cos
moglem sknocic = firma uznaje bez pytania kazda reklamacje.

--
Bartek
bnagorny_at_kk.kalisz.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:19:51 MET DST