Autor: Bartek Nagorny (bnagorny_at_kk.kalisz.pl)
Data: Thu 18 Mar 1999 - 20:55:59 MET
Dnia Thu, 18 Mar 1999 13:30:55 GMT, "ChesterEM"
<chester_at_wkosmos.kki.net.pl> napisał/a:
>:))))
>Tego typu jedynie słuszne poglądy zawsze wywoływały u mnie pobłażliwy
>uśmiech na twarzy.
Dokladnie :)
>Nie wiem gdzieś Ty się uchował, ale poza śladami chamskiego numeru typu
>"wkrętakiem
>po chipsecie, slocie itp", miałem już takie kwiatki jak podcięte ścieżki,
>wylutowane elementy,
>czy bezdennie głupi numer z zalaniem płyty głównej spirytusem.
>Zabawa autotransformatorem w testy na obciążenie niszczące itp.
Albo wyjecie biosa i wlozenie go.. odwrotnie.. Ale to jeszcze nic -
niedawno ktos przyniosl komputer i "wył", ze mu cd rom nie dziala
poprawnie.. Rzeczywiscie, tacka jakos opornie chodzila.
Rozkrecilem cdroma a z srodka wyleciala mi.. plytka :)
>Myślę, że w niejednym serwisie można znaleźć wystarczającą ilość materiału
>do produkcji
>poradnika co zrobić, żeby Twój komputer "żył wiecznie".
To, ze niektore firmy moga robic rozne przekrety to wiadomo. Mysle
jednak, ze to sa pojedyncze przypadki, w koncu kto by kopal pod soba
dolek ?
Ale to, co klienci potrafia robic z komputerami/podzespolami zasluguje
chyba na specjalne opisanie w ksiazce grubej na setki stron..
Ja nie tylko plombuje komputery.. spisuje jeszcze s/n kazdego
podzespolu i stikeruje go.
A _kazdy_ nasz klient ma prawo jesli ma chec obejrzec komputer przed
zakupem, zobaczyc jakie ma czesci, jakiej firmy itp. Poza tym na
gwarancji sa dokladnie wyszczegolnione wszystkie podzespoly wraz z ich
s/n.
Jeszcze sie nie zdazylo by ktos nie wzial sprzetu gdy sie dowiedzial o
plombowaniu - a w koncu jesli nie chce sie plomb to mozna kupic kompa
na czesci. tyle, ze drozej :)
-- Bartek bnagorny_at_kk.kalisz.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:19:49 MET DST