Autor: Witek Prytek (jazz_at_czasnaeb.pl)
Data: Sat 13 Feb 1999 - 15:40:24 MET
Expert napisał(a) w wiadomości: <34C1FEA5.2CFF_at_friko.onet.pl>...
>Mam pytanie z zycia.
>Czy serwis moze w trakcie czynnosci serwisowych kasowac dane z dysku
>klienta, bez ich archiwizacji.
>
>W wielu serwisach pojawia sie taka wywieszka, ze serwis nie odpowiada
>za dane zapisane na dysku.
>Ale czy to oznacza ze serwis je moze kasowac ?
>
>Chyba nie.
>Poza tym standardem jest wyposazenie firm komputerowych w nagrywarki,
>zatem wystarczy zgrac dysk na CD , czy tasme , naprawic komputer i
>odzyskac dane z powrotem.
>
>W ktorych firmach jest taki standard i kiedy sie upowszechni w innych .
>
>Przeciez wartosc danych zgromadzonych na dysku + bazy danych, moga byc
>warte wielokrotnie wiecej niz komputer.
>
>A czemu serwis ma to niszczyc ?
>
>Chce wprowadzic taka interpretacje, wywodzac ja z ustawy o ochronie
>danych osobowych .
>
>A mianowicie nalezy zalozyc i przyjac w 100% ze uzytkownik komputera
>uzywa programu edytora tekstow i ma na dysku zapisana korespondencje z
>imionami, nazwiskami, adresami adresatow ( np. firma prawnicza).
>
>Oddajac komputer z taka baza danych do serwisu, serwis, jako osoba
>trzecia, postronna, w latwy sposob moze wejsc w posiadanie takich
>informacji.
>
>Aby takiego zarzutu uniknac, serwis moze oferowac dodatkowo archiwizacje
>tych danych na CD przy kliencie .
>
>Czy obecne tutaj na liscie firmy komputerowe chca przyjac takie
>rozwiazanie ?
Czlowieku - zanim cos napiszesz to pomysl:
1. Czynnosc archiwizowania danych na plytkach cd lub streamerze wymaga:
a) zainstalowania na naprawianym kompie nagrywarki, lub
b) przeniesienie dyskow z naprawianego kompa do takiego z nagrywarka
c) zgrania wszystkiego na plytki (plyta ma 650 MB, a dyski powyzej 2 GB)
w sumie pare do kilkunastu godzin pracy -> czy szanowny klient zaplaci za to
?
2. Wiele "napraw" polega na reinstalacji systemu operacyjnego (czytaj: w
95/98) i wszystkiego co na nim bylo posadzone (nie bede pisal dlaczego, zeby
nikogo nie obrazac). W sumie po takim zabiegu na dysku jest swiezy OS i zero
danych - natomiast 90% uzytkownikow ma na dyskach taki bajzel (wiem cos o
tym :), ze nie ma zadnego sposobu, aby oddzielic dane od smieci. W jaki
sposob serwis ma ocenic co nalezy wgrac na dysk, a co nie (bo jak wgra
wszystko to wracamy do punktu wyjscia).
A wystarczy aby szanowny Uzytkownik:
1. Mial chocby blade pojecie co sie dzieje na jego dysku (wystarczy
przeczytac i zrozumiec pare ksiazek).
2. Nie instalowal wszystkiego co mu w lapy wpadnie wraz z gamblerami,
cd-actionami, chipami, itp, itd
3. Zapisywal wszystkie dane w jednym dobrze opisanym miejscu - np. w
folderze "Moje dokumenty" :)
4. Co jakis czas (powiedzmy raz na tydzien) robil sobie kopie danych.
Zreszta - kazdy serwis zrobi dokladnie tak jak klient sobie zazyczy - tylko
stawki beda inne (i to baaaardzo inne).
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:12:51 MET DST