Autor: Mariusz Mroczkowski (Mariusz.Mroczkowski_at_p19.f84.n480.z2.fidonet.org)
Data: Mon 04 Jan 1999 - 16:26:01 MET
Hello Slawomir!
03 Jan 99 18:14, Slawomir -> do All:
>> s> USA nie moze kwestionowac legalnosci poczynan rzadu
>> ROTFL!!! Powiedz to mieszkancom Panamy, Peru, Haiti, Hondurasu,
>> Guatemali, Kuby, Wietnamu, Palestyny, Libii, Iranu i Iraku itd,
S> Alez USA nie kwetionowalo i kwestionuje legalanosci ich posuniec.
S> Legalnosci rozumianej jako zgodnosci z prawami danego kraju.
Nie ma chyba (poza Toba) nikogo kto by nie zdawal sobie sprawy, ze dzialania
rzadu USA w w/w krajach podyktowane byly wylacznie interesem RZADU USA i
calkowicie ignorowaly _istniejacy stan prawny w w/w krajach_.
W wielu wypadkach dzialania te sprzeczne byly takze z Karta Narodow
Zjednoczonych a nawet (wielokrotnie) ze _stanem prawnym obowiazujacym w USA!_ -
(m.in. n.p. "afera Iran-Contras").
>> Jesli nawet USA nie mogly "kwestionowac", to mogly zazadac przyznania
S> innego (wolnego od "nalecialosci") terenu.
>> Mogly takze po cichu zawrzec ugode z prawowitymi wlascicielami
>> Ale wygodniej milczec...
S> Dlaczego wygodniej? Prosciej.
Jasne! Kto by kaprysil i domagal sie terenu wolnego od ew. roszczen...
Najprosciej bylo zajac teren, wyburzyc palac i zbudowac nowa siedzibe mimo
_wiedzy_ o gwalcie na prawach wlasnosci popelnianych w PRL oraz o istnieniu
prawowitych wlascicieli i... nadac kolejna audycje w ktorej za TAKA SAMA
DZIALALNOSC pietnowano PRL - (na falach The Voice of America).
S> Niech to polskie wladze zalatwia ze swoim obywatelem
>> USA potrafi obalac rzady, a nie moze przestrzegac zasad zapisanych we
S> wlasnej konstytucji ???
S> Dalej nic nie rozumeisz.
Rozumiem az nadto dobitnie, ze szczytne ZASADY sluza rzadowi USA w podobnym
stopniu jak te zawarte w Stalinowskiej Konstytucji ZSRR - Stalinowi.
Stopien zaklamania (lub "zacmienia") jaki tu prezentujesz w calej okazalosci,
jest tak zalosny, ze ciesze sie z Twoich publicznych wypowiedzi na grupach. Nikt
juz nie bedzie mial watpliwosci z kim ma do czynienia.
>> Czym innym jest ponadto zwrot majatku (po 50-latach) lub wyplacenie
>> odszkodowania czy innej rekompensaty, od ignorowania _faktu_, ze sie
>> sie _posiada_ i/lub _uzytkuje_ cudza wlasnosc.
S> Coz, ten czlowiek moze isc do sadu i sad ustali wlasciciela.
wlasciciel jest znany .
S> Czy istnieje takie ustalenie? Czy jest ono prawne?
Owszem. Nawet publicznie prezentowano odpowiednie dokumenty (w TV).
S> Co na to wladze polskie?
A co _obecnie_ wladze polskie maja do tego _eksterytorialnego_ skrawka ziemi ?
Maja moze wypowiedziec wojne USA z powodu _celowych zaniechan wlasciwych
uregulowan prawmych_ jakich dopuscil sie w latach 60. rzad US?
Bardziej Cie powinno zainteresowac co na to wladze amerykanskie.
- A jedyny nieoficjalny przeciek z tamtad, to stwierdzenie "ze nie maja
pieniedzy..." - co wszyscy pozostawili bez komentarza.
Sam fakt, ze "pieniadze" byly argumentem a nie odpieranie zarzutu nieprawnego
wejscia w posiadanie terenu - powinien dac Ci do myslenia.
Znamienny tez na tym tle jest fakt, ze zadna inna placowka dyplomatyczzna
(n.p. Wlk.Brytanii, Kanady, Francji, Niemiec itd.) nie ma podobnych problemow.
Czyzby PRL-owska "zemsta zza grobu" na "najgrozniejszym imperialiscie"?
>> >> Dalej zamierzasz stawiac amerykanow za wzor cnot wszelakich i w
>> s> A udowodniles ze powino byc inaczej?
>> Wystarczajaco. Nie sa pod zadnym wzgledem cnotliwsi od innych.
S> Sa, sa. I to juz od 200 lat.
Tiaa.... duchy Indian i niewolnikow poswiadczaja te cnoty, oraz sympatia jaka
ciesza sie "gringos" w okolicznych krajach...
S> A jak sie czyta historie i filozofie?
Fakt, - nie wzialem pod uwage, ze to moze byc niedostepna lektura dla pewnych
osob...
Pozdrowienia!
Mariusz -=maVox=-
Nie odpowiadam na "newsy" pisane w HTML'u, kodowane "quoted printable", B64,
UUEncode i sygnowane PGP!.
--
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:03:55 MET DST