Autor: roman_at_silesia.pik-net.pl
Data: Sun 20 Sep 1998 - 23:28:09 MET DST
Radoslaw Poplawski wrote:
>> >> >> Uzywanie odswiezania pionowego wiecej niz 75 Hz to glupota.
>> >> RP> Inaczej: uzywanie czest. mniejszych niz 85Hz to glupota. Powiedza Ci
>> >> RP> o tym oczy po kilku latach...
>> >> Beeez przesaaaady! Jakoś oglądam tą telewizornię od lat... 30-stu i oczu
>> >> sobie nie zepsułem. A to zaledwie 50 Hz z przeplotem.
>> RP> Gapisz sie non-stop na telewizor? Zadnej kawki, zadnej herbatki czy
>> RP> przerwy na reklame?
[...]
>> 'żaluzjach') i _robić_ _przerwy_ w pracy. Wtedy oczy nie będą boleć
>> nawet przy 60 Hz. Co do tej połowy ludzi, to po prostu nie wierzę.
>> Nikt by nie mógł wytrzymać w kinie (zaledwie 48 Hz - to nie pomyłka) -
>> gigantyczna, migająca płaszczyzna.
RP> Tu nalezaloby sie spytac sobrego fizyka czym sie rozni obraz TV od
RP> kinowego. A pewnie to spora roznica...
Jak się chce, to można udowodnić wszystko. Nie zmieni to faktu, że kąt obrazu w
kinie, szczególnie w bliższych rzędach jest znacznie szerszy niż na monitorze a
jakoś nie ma problemu migotania, pomimo koszmarnie niskiej częstotliwości
błyskania.
>> Po raz kolejny węszę spisek producentów, wmawiających mi, że
>> bezwzględnie potrzebuję najnowszego monitora firmy X, bo inaczej
>> stracę wzrok.
RP> Takie monitory robi sie juz od dawna...
Od niedawna zeszły do cen dostępnych dla przeciętnego użytkownika.
RP> Zrob sobie maly test - popracuj w 100Hz przz tydzien, dwa. Tak, az
RP> sie oczy i psychika przyzwyczaja. Pozniej zmien sobie czest. na 60Hz.
RP> Jezeli wytrzymasz to uderzenie to gratuluje. Po ciaglej pracy przy
RP> 120Hz teraz mniej wiecej zawsze potrafie okreslic przy jakim odsw.
RP> pracuje monitor. Zrobilem ze znajomym sobie kiedys maly test :)
RP> Najlatwiej rozpoznaje 60Hz - jako uderzenie po oczach, a po chwili
RP> zwyczajnie coraz mniej widze, trace ostrosc. Po pewnym czasie oko
RP> znowu sie przyzwyczaja...
RP> Oczywiscie wczesniej, nigdy mi to 60Hz nie przeszkadzalo...
Przede wszystkim - piszczymy raczej w kontekście 75 niż 60 Hz. To, że podałem
jako przykład pracę przy 60, wcale nie zmienia podstawowego wątku.
Na dokładkę - dla kogoś, kto do tej pory pracował przy 60, a nawet 56 Hz
przesiadka na 72 czy 75 Hz będzie w zupełności wystarczająca i wzroku nie
straci. Po raz kolejny: przede wszystkim nie przemęczać wzroku i będzie wszystko
w porządku. Pogoń za Hz-ami to absurd.
-- RoMan (2:484/88_at_fidonet.org) mailto:roman_at_silesia.pik-net.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:37:57 MET DST