Autor: Jarek Durak (durak_at_tempus.metal.agh.edu.pl)
Data: Thu 27 Aug 1998 - 12:21:31 MET DST
Wladyslaw Los wrote:
>
> Jacek Skaznik <jskaznik_at_helion.com.pl> wrote:
>
> Low-cost, owszem, jezeli chcesz postawic serwer najmniejszym mozliwym
> kosztem, to robisz to na skladaku. Mak jest nieco drozszy, ale to nadal
> stosunkowo niedrogi osobisty komputer, chociaz jako serwer jest z
> pewnoscia pod wieloma wzgledami lepszy niz NT (mniej zawodny, lepiej
> zabezpieczony prze hackerami), a latwiejszy w obsludze niz unix.
Z jednym i drugim bym polemizowal. Jakosc oprogramowania na MACi stale
sie pogarsza.
Teraz znane mi jabluszka wieszaja sie rownie czesto co PC. W Francji w
ciagu pieciu lat
od kiedy mam do czynienia z tamtymi instytucjami liczba MAKow spadla
drastycznie.
W ciagu ostatniech trzech lat w pewnej instytucji kupiono slownie 1-ego
do prac graficznych i wiesza sie non stop.
Ale kiedy bylismy jeszcze w epoce dosa lupanego i Windows 2.0 i
Worda 1.1fr to bylo cos.
ciach...
> Np. jezeli trzeba pisac w kilku jezykach i kilkoma
> Tymczasem na MS
> Windowsach z MS Wordem przed wprowadzeniem Worda 8 z unicodem niemozliwe
> bylo mieszanie w jednym akapicie znakow diakrytycznych polskich i
> akcentowanych francuskich, co z latwoscia robi sie w najprostszym
> edytorze na Maku i nawet w najstarszych wersjach MS Word na maka.
>
O kurde, to ja przez piec lat robilem rzeczy niemozliwe w W3.1 z
M$Wrd6.0a i w Latexie
i powiem to tez mojej kolezance, ktora przygotowuje testy z
francuskiego,
ze to co robi z tym Wordem 6 to jest czysta herezja.
Jarek D.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:32:42 MET DST