Re: iMac (by*o Re: Pořegnanie z Afryką)

Autor: slawomir (newslink_at_friko6.onet.pl)
Data: Sun 23 Aug 1998 - 04:28:07 MET DST


Jerzy W. Bebak <yooreck_at_polbox.com> wrote in article
<35DE4350.D3B4EEA0_at_polbox.com>...
>
>
> slawomir wrote:
>
> > Jurek <yooreck_at_free.polbox.pl> wrote in article
> > <35DDCD05.62A9AC45_at_free.polbox.pl>...
> > > Ale oczywiscie mozesz twierdzic, ze analitycy rynkowi, spece z gieldy
na
> > > Wall Street, redakcje branzowych pism oraz kilkasettysiecy ludzi,
ktorzy
> > > juz kupili iMaca albo czekaja na niego w kolejce, to banda glupkow,
bo ty
> > > powiedziales
> >
> > No coz Apple nie jest jakims przykladem sukcesu rynkowego w USA.
> > Jessi nie uda sie , a sie nie uda, z iMac to oznacz to koniec Appple.
> > Dlaczego sie nie uda?
> >
> > Bo [ciach, etc.]
>
> Hm, co do sukcesu - zgoda. Nie wiem, czy slyszales, ale Rolls-Royce tez
zostal
> kupiony przez Volkswagena, i Bentleya tez juz nie produkuje ta firma, i
Lotus
> jest cudza wlasnoscia. Czy Volkswagen jest _lepszym_ samochodem od
Rollsa, bo
> jego firma jest bogatsza? Sprobuj na chwile, ze tak powiem, think
different.

Bogatsza? A co to za kryterium?
Kryterium jest tu performance akcji firmy Apple.

>
> Staram sie oddzielic swoj sposob widzenia Maka od sposobu widzenia Apple.
Czy
> stanie sie cos zlego, jesli kiedys Apple padnie i kupi ich np. Sony? Coz,
MacOS
> pozostanie, za to moze management bedzie lepszy.No i co? No i nic.
>
> Co do tego, czy sie uda, czy sie nie uda - naprawde marnujesz sie na tych
> listach. Meryll Lynch, Arthur Andersen oraz Wall Street Journal poszukuja
> takich mlodych, rzutkich, analitycznie myslacych i posiadajacych
zdolnosci
> profetyczne.

A skad wiesz gdzie dzis pracuje?



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:31:38 MET DST