Re: Shizofrenia biednego PeCetowca

Autor: Tomasz Holdowanski (mordazy_at_USUN-TO.friko2.onet.pl)
Data: Mon 03 Aug 1998 - 18:12:34 MET DST


On Sat, 01 Aug 1998 20:32:17 GMT, krzybbdy_at_kki.net.pl (Krzysztof
Babendych) wrote:

>Czy ktos ma pojecie do czego to doprowadzi? Ten wyscig tchnologii to
>jest juz paranoja. Wszyscy sie scigaja o lepsze osiagi, ale kto ma to
>kupowac?
>Jak sadzicie. W co inwestowac najlepiej?
Po pierwsze i chyba ostatnie najlepiej zachowywac sie jak naprawde
modny mezczyzna z klasa. Kupowac rzeczy jakies pol roku po ich
wypuszczeniu na rynek. Dlaczego? Ano:
- po pierwsze zaplacisz o 25 - 40% mniej. To sensowne, nie?
- po drugie bedziesz mial czas sie zorientowac czy to rzeczywiscie
dobra rzecz czy tylko przereklamowane badziewie.
- po trzecie bedzie juz mniej wiecej wiadomo, czy ustali sie nowy
standard, czy tez nowosc przemknie jak meteor i tyle ja bedziesz
widzial.
- po czwarte, przy obecnym tempie rynku pol roku to minimum potrzebne
producentowi na poprawienie ew. bledow w produkcie, wypuszczenie w
miare porzadnych driverow, ew. paczy do oprogramowania.
>
>P.S. Bylbym zapomnial. Nie lubie microsoftu, i jego produktow, ale je
>uzywam (musze:( ). Czy dostrzegacie moze na rynku jakas rozsadna
>alternatywe kombinacji Win+Office+DuzoWypasionychGier ?
>
Owszem. Linux + StarOffice4.0, OS/2 Merlin + StarOffice4.0. Tylko
pewnie beda niejakie trudnosci z przenoszeniem dokumentow z i do
M$Offica (Przynajmniej w wersji 3.1 nie bylo to mozliwe).

Pozdrawiam,
Mordazy von BinHex.

Odpowiadajac USUN-TO. z mojego adresu. Albo...

             mailto:mordazy_at_friko2.onet.pl
        ZAWSZE JEST JESZCZE NADZIEJA
        NA OGOLNOSWIATOWY KATAKLIZM.

--
Wyslano przez Serwis RUBIKON - http://www.rubikon.net.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:28:42 MET DST