Re: Niesolidna firma (kolejne horror story)

Autor: Tomasz Krawczyk (tkrawczyk_at_writeme.com)
Data: Sun 15 Feb 1998 - 16:19:05 MET


>Tak mniej wiecej przebiegala ta rozmowa :(
>W zwiazku z tym kilka pytan:
>1) Jaki jest czas w ktorym sprzedawca ma mi naprawic lub wymienic
uszkodzona
>czesc ? W gwarancji mam napisane az 28 dni ale czy kodeks nie zaklada
>krotszego czasu ?

Sprawa jest sliska. Niby kodeks mowi o terminie bodajze 21 dni, ale przeciez
podpisal Pan gwarancje, jednoczesnie zgadzajac sie na jej warunki. W tym
momencie jest to juz umowa miedzy Panem a gwarantem, zreszta chetnie bym
wysluchal tutaj uwag prawnika.

>2) Ktory przepis gwarantuje mi wymiane sprzetu na nowy lub zwrot gotowki,
bo
>rozumiem ze gatka o dostarczeniu sprzetu "sprawnego" i przedluzeniu tylko
>gwaracji to jakies chore bzdury ???

No coz, naprawa gwarancyjna to naprawa. Czyli jesli w okreslonym okresie
czasu firma dostarczy produkt poprawnie funkcjonujacy ( np. inna plyter tej
samej marki, lub Panska plyte, ale juz sprawna ) to musi Pan ja przyjac.
Natomias po tym okresie moze sie Pan domagac zwrotu.

>3) Czy nalezy mi sie jakis sprzet zastepczy do czasu wymianu na nowy ?
>(ktory przepis o tym mowi)

Niestety, z tego co wiem nie nalezy sie. Ja rozumiem, ze komputer to czesto
narzedzie pracy, ale podczas naprawy np. telewizora, nie dostaje Pan sprzetu
zastepczego.

>Acha na koniec oczywiscie nie omieszkam podac nazwy felernej firmy: SIMEX -
>maja namiot obok wejscia od strony hotelu Mercure (sa tam co tydzien wiec
>kupujac uwazalem ich za solidna firme :( )
>Radze sie ich wystrzegac, chyba ze chcecie miec podobne przeboje jak ja

Uwaga tyczy sie niestety kazdej firmy komputerowej.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:00:27 MET DST