Re: Uniwersalne kody (serial numer) do wiekszoSci programow uzytkowych

Autor: Slawomir Marczynski (slawek_at_arcadia.tuniv.szczecin.pl)
Data: Tue 20 May 1997 - 11:22:41 MET DST


Tomasz Kłoczko (kloczek_at_rudy.mif.pg.gda.pl) wrote:

: Nie chce mi się teraz zaglądać do tekstu licencji ale o ile pamiętam treść
: licencji to nie ma w niej wymienionych przepisów prawa USA i właśnie jest
: tak sformułowana, żeby mogła obowiązywać w dowolnym miejscu opisując warunki
: w jakich jest ona spełniona.

Bzdura. Licencja GNU nie jest uchwalona poprzez Sejm RP i dlatego (patrz
haslo "suwerennosc") moze byc na tyle tylko skuteczna, na ile... itd.

Akurat GNU to jak juz pisalem Dobra Rzecz, ale pomysl sobie co by to bylo,
gdyby dowolny gostek z dowolnego kraju mial prawo tworzyc przepisy, ktorym
ty jako obywatel RP musialbys podlegac na terenie RP. Wiem, wiem,
sprowadzilem sprawe do absurdu... ale niestety to nie jest az tak absurdalne
jak sie wydaje... czasem z podobnych powodow dochodzi do wojen :-(

To czy mowa w tej umowie o prawie U.S.A. czy nie - to ma zerowe znaczenie.
Podobnie jak wojt jakiejs Koziej Wolki nie musi zastrzegac, ze jego
kompetencje nie siegaja Stanu Nowy York... Tym niemniej jezeli ow wojt powie
nowojorczykowi (w Nowym Yorku), ze nieladnie jest np. jezdzic na gape, to
oboje sie zgodzimy ze ma on racje. Inna sprawa, ze np. kanar z Koziej Wolki
nie bedzie mial prawa interweniowac, takze nasza kochana policja i
prokuratura - Nowy York nie znajduje sie pod nasza jurysdykcja... :-)

Dodajmy jeszcze, ze amerykanie (tzn. obywatele U.S.A.) sa nadzwyczaj
przekonani, ze Stany Zjednoczone Ameryki Polnocnej maja kompetencje do
stanowienia prawa dla calej kuli ziemskiej (przekonanie calkowicie falszywe)
i bywaja czasami bardzo niemile zaskoczeni, gdy okazuje sie ze tak nie jest
- dotyczy to zarowno takich panstw jak np. Iran, ale takze np. Francji! We
Francji np. posiadanie noktowizera jest przestepstwem. Podobnie np. nie
wolno patentowac organizow zywych. Mozna takze wejsc w konflikt z prawem
(przynajmniej teoretycznie) za uzywanie... bezprzewodowych sluchawek.

Polskie prawo jest dosc zblizone do "amerykanskiego" (U.S.A.) - ale
jednoczesnie bardzo rozne. Wiecej szczegolow dostarczy ci kazdy prawnik.

Nota bene, w Polsce nie jest karalne pisanie wirusow komputerowych... :-(

YS

--
Slawomir Marczynski (Mr) 
Institute of Physics, Technical University of Szczecin
Al. Piastow 48/49, 70-310 Szczecin, Poland
slawek_at_arcadia.inter.tuniv.szczecin.pl, tel:+(048-91)-494056 


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:06:47 MET DST