W dniu 21.07.2024 o 22:39, Grzegorz Niemirowski pisze:
cana <xenocyd@wp.pl> napisał(a):
Ciiii, będzie spokój przez chwilę :-D
BTW ja Ją rozumiem co do Edge i Outlooka,
też ich nie lubię, wolę krowiastego Vivaldiego i Sylpheeda
O gustach się nie dyskutuje :-)
Jasne :) Nie chodzi mi o to czy te programy są fajne czy nie, ale że
takim wielkim problemem dla Animki jest ich obecność na dysku. Można je
przecież z łatwością odinstalować. Przy całym procesie reinstalacji to
jest pikuś.
Napisz proszę jak te programy odinstalować.
Poza tym nie wiem o który Outlook chodzi. W Windowsie nie ma MS Office i
reinstalka nie spowoduje, że dostaniemy darmowy MS Office, w tym jego
składnik jakim jest Outlook. Natomiast ostatnio MS wprowadza tzw. nowego
Outlooka, który ma zastąpić systemowe aplikacje Poczta, Kalendarz i
Kontakty. Tego Outlooka pewnie Animka ma już obecnie, bo jest
instalowany przez Windows Update. Chyba w instalce ISO jeszcze go nie
ma. W każdym razie odinstalowanie nie jest żadnym problemem.
W ogóle to MS ma głupią manię nazywania programów pocztowych "Outlook".
Nic się nie nauczyli z czasów, gdy popularny był Outlook Express a
ludzie bez przerwy go mylili z Outlookiem z Office. A jak nawet nie
mylili, to mieli utrudnione googlanie. Teraz będzie to samo.
Miałam, ale ręcznie usunęłam outlooka z instalki Windows 11 Prof.
Office 365 nie instalowałam, bo nie chcę.
--
animka
|