W dniu 14.06.2024 o 18:44, 2late pisze:
On 13/06/2024 01:42 pm, Tomaszek wrote:
Być może korzystają z Windows Server, który nie ma tego syfu lub z
edycji LTSC (też syfu nie ma) Są to oficjalne dystrybucje, więc nie
trzeba z naprawiaczami kombinować. Piszę "być może" bo nie wiem, może
się ktoś wypowie w tym temacie.
Wszystkie korporacyjne Windowsy sa zarzadzane z poziomu kontolera domeny
i, m. in. mozesz zablokowac masowo doslownie wszystko, takze ustawienia
prywatnosci.
Na nowy komputer wgrywany jest obraz systemu.
U nas na przyklad zablokowane sa aktualizacje windows, jest do tego
jakis specjany software, ktory raz na jakis czas zaproponuje ci kiedy
chcesz/musisz cos zaktulizowac (ramy czasowe). Juz pomijam to ze nie
podlaczesz tego do niczego, sieci lan, czy wi-fi, bluetooth lub
pendrive'a USB (poza odblkowanymi gniazdami, urzadzeniami, itp... przez
admina). Tapety na Pulpicie sobie nie zmienisz.
A ja u siebie bazuje na wirtualkach, mam kopie (kazdego systemu) tzw.
czysta i tylko powielam, jesli potrzebuje kolejnego Windowsa 10.
A poza tym wszystkim, chyba wlasnie odkrylem, jak zablokowac
aktualizacje Windows. :)
W Windows 11 nawet jak sobie zablokujesz aktualiacje to i tak one się
bezczelnie zainstalują.
Może masz sposób na zablokowanie w Windows 11 pro?
--
animka
|